Niemcy: Schulz za wycofaniem amerykańskiej broni atomowej

2017-08-23 08:20 aktualizacja: 2018-10-05, 19:48
epa06155022 The leader of the German Social Democratic Party (SPD) and candidate for the German Chancellor, Martin Schulz, speaks during an election campaign event in Bremen, Germany, 21 August 2017. Germany's SPD party starts the campaign for the Federal Elections scheduled for 24 September.  EPA/FOCKE STRANGMANN 
Dostawca: PAP/EPA. Archiwum PAP/EPA © 2017 / FOCKE STRANGMANN
epa06155022 The leader of the German Social Democratic Party (SPD) and candidate for the German Chancellor, Martin Schulz, speaks during an election campaign event in Bremen, Germany, 21 August 2017. Germany's SPD party starts the campaign for the Federal Elections scheduled for 24 September. EPA/FOCKE STRANGMANN Dostawca: PAP/EPA. Archiwum PAP/EPA © 2017 / FOCKE STRANGMANN
Kandydat SPD na kanclerza Martin Schulz zapowiedział we wtorek na wiecu w Trewirze, że w przypadku zwycięstwa w wyborach do Bundestagu będzie dążył do wycofania z Niemiec amerykańskiej broni atomowej.

"Jako kanclerz Republiki Federalnej Niemiec będę zabiegał o to, by magazynowana w Niemczech na terenie Nadrenii-Palatynatu broń atomowa USA została wycofana" - oświadczył Schulz.

W bazie Bundeswehry Buechel na terenie Nadrenii-Palatynatu w zachodniej części Niemiec znajduje się według niepotwierdzonych informacji 20 sztuk amerykańskiej broni z głowicami atomowymi. Decyzja o użyciu tej broni należy do strony amerykańskiej.

Schulz zapowiedział ponadto, że w przypadku zwycięstwa kierowany przez niego rząd przedstawi nowe propozycje rozbrojeniowe. "Nie może być tak, że Niemcy przypatrują się bez komentarza i bezczynnie jak prezydent USA Donald Trump rozkręca spiralę zbrojeń" - powiedział szef SPD, będący głównym rywalem kanclerz Angeli Merkel.

"Konflikt z Koreą Północną jest dowodem na to, że ograniczenie zbrojeń, a szczególnie rozbrojenie atomowe, są pilnie potrzebne" - powiedział.

Schulz zarzucił Merkel, że chce przeznaczyć na zbrojenia dodatkowe 30 mld euro rocznie, by zrealizować postulowany przez NATO cel zwiększenia wydatków na wojsko do 2 proc. PKB.

"Odrzucamy tę spiralę zbrojeń" - powiedział. Pieniądze powinny być przeznaczone na szkoły, rozwój obszarów wiejskich i poprawę infrastruktury.

Niemiecki budżet na wojsko wynosi obecnie 37 mld euro rocznie, co stanowi 1,2 proc. PKB. Realizacja wyznaczonego przez NATO celu zwiększenia wydatków do 2 proc. PKB do 2024 roku oznaczałaby niemal podwojenie tej sumy. Kanclerz Angela Merkel i jej CDU deklarują "dążenie" do zwiększenia nakładów na obronność zgodnie z sugestiami Sojuszu.

Wybory do Bundestagu odbędą się 24 września. (PAP)

lep/ mars/