Morawiecki spotkał się we wtorek w Kojowie z szefem ukraińskiego rządu Denysem Szmyhalem. Na wspólnej konferencji prasowej Morawiecki został zapytany o to, jaki interes ma Polska we wspieraniu Ukrainy i jaką rolę w tym kontekście może odegrać sojusz Wielkiej Brytanii, Polski i Ukrainy.
"Myślę, że słowo +interes+ może być tutaj opacznie zrozumiane, ponieważ przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo jest tą absolutnie podstawową wartością, od której wszystko można dopiero rozpocząć. To znaczy normalne życie gospodarcze, handel międzynarodowy i coraz bogatsze życie społeczno-kulturalne" - odpowiedział szef polskiego rządu. Jak podkreślił, "walka o bezpieczeństwo w regionie jest nasza wspólną sprawą, jest sprawą całej Unii Europejskiej".
"W tym też kontekście należy patrzeć na format rozwijany najpierw przez naszych ministrów spraw zagranicznych w ostatnich miesiącach, gdzie Wielka Brytania jest jednym z filarów NATO. Jednocześnie Wielka Brytania opuściła Unię Europejską" - zauważył Morawiecki.
Zaznaczył, że dla Polski, Wielka Brytania jest jednym z głównych partnerów handlowych, "partnerów, z którymi bardzo blisko współpracujemy". "Często kontaktuję się z premierem Wielkiej Brytanii w różnych sprawach. I w tym kontekście ministrowie spraw zagranicznych pracują nad ewentualnym formatem, który mógłby przybliżyć współpracę na wielu polach pomiędzy Polską, Ukrainą i Wielką Brytanią" - poinformował szef polskiego rządu
Jego zdaniem, "Wielka Brytania też zdaje sobie sprawę doskonale z tak zwanych długich ramiom Moskwy". "Doświadczyli tego chociażby niedawno podczas ataku na Siergieja Skripala w Salisbury, ale i wcześniej wiemy doskonale jak rosyjskie służby specjalne działały na terytorium Wielkiej Brytanii" - powiedział Morawiecki.
"Rząd brytyjski zdaje sobie z tego sprawę i jest więcej niż zainteresowany w stabilizacji sytuacji na wschodniej flance NATO" - dodał premier.(PAP)
autor: Edyta Roś, Rafał Białkowski
kgr/