Rzecznik rządu: decyzja o rozstrzygnięciach personalnych w związku z Polskim Ładem już podjęta

2022-02-02 15:56 aktualizacja: 2022-02-04, 07:11
Rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller. Fot. PAP/Piotr Nowak
Rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller. Fot. PAP/Piotr Nowak
Będzie teraz czas na decyzje personalne, one zostaną ogłoszone, gdy zostaną ostatecznie podjęte, ale kierunkowa decyzja, że rozstrzygnięcia, również personalne, będą zapadały, jest już podjęta - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller, pytany o konsekwencje personalne związane z wprowadzaniem Polskiego Ładu.

Szef PiS Jarosław Kaczyński oceniał w wywiadzie dla PAP, że ci, którzy przygotowywali wprowadzenie Polskiego Ładu "na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli". Zapowiedział też wyciągnięcie konsekwencji personalnych.

Radio RMF FM ustaliło nieoficjalnie, że minister finansów Tadeusz Kościński i jego zastępca Jan Sarnowski stracą stanowiska za chaos wokół Polskiego Ładu. Według RMF FM decyzja w tej sprawie już zapadła, a do dymisji ma dojść w ciągu najbliższych kilkunastu dni.

Rzecznik rządu zapytany w środę przez Polsat News o możliwe dymisje powiedział, że "już od dłuższego czasu premier Mateusz Morawiecki mówił, że przyjdzie czas również na wnioski personalne".

"My w tej chwili skupiamy się przede wszystkim na tym, aby skorygować te błędy, które pojawiły się w projekcie ustawy podatkowej. Ten projekt jest w tej chwili finalizowany, ale faktycznie będzie teraz czas na decyzje personalne, ale one będą ogłoszone gdy zostaną ostatecznie podjęte. Ale ta kierunkowa decyzja, że te rozstrzygnięcia również personalne będą zapadały, jest już podjęta" - powiedział.

Pytany, czy te konsekwencje personalne będą wyciągane wobec osób, które przygotowywały Polski Ład, Müller powiedział, że chodzi o osoby, które ten program "przygotowywały i wdrażały".

"Pamiętajmy, chodzi o to, by znaleźć oczywiście odpowiedzialność i z jednej strony merytoryczną, ale z drugiej strony jest też odpowiedzialność polityczna. Ale nie chciałbym tutaj wyprzedzać ruchów. Gdy ostateczne decyzje zapadną, to będziemy o nich informować" - dodał rzecznik rządu.(PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek

jjk/