Szef rosyjskiego MSZ nie weźmie udziału w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, na kórej był co roku

2022-02-03 17:31 aktualizacja: 2022-02-04, 07:11
Siergiej Ławrow. Fot. PAP/EPA/JEAN-CHRISTOPHE BOTT
Siergiej Ławrow. Fot. PAP/EPA/JEAN-CHRISTOPHE BOTT
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow nie weźmie w tym roku udziału w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, największej konferencji na temat bezpieczeństwa euroatlantyckiego. W ostatnich latach Ławrow praktycznie zawsze stał na czele delegacji Rosji w Monachium.

Wyjątkiem był rok 2007, gdy na konferencji wystąpił prezydent Władimir Putin ze swoim słynnym antyzachodnim przemówieniem, i rok 2016, gdy do Monachium poleciał ówczesny premier Dmitrij Miedwiediew. W 2021 roku konferencja zaś nie odbyła się z powodu pandemii koronawirusa.

Udziału w tegorocznej konferencji nie planuje prezydent Putin - wyjaśniał niedawno rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa odbędzie się w tym roku w dniach 18-20 lutego. Funkcję jej szefa obejmie Christoph Heusgen, który w niedawnym wywiadzie prasowym wezwał Niemcy do większego zaangażowania na rzecz Ukrainy, m.in. poprzez dostarczenie jej broni o charakterze defensywnym.

Dotychczasowy wieloletni szef konferencji, niemiecki dyplomata Wolfgang Ischinger powiedział w czwartek dziennikarzom w Berlinie, że tegoroczne wydarzenie cieszy się wielkim zainteresowaniem ze strony Rosji, Chin i Stanów Zjednoczonych.

Ischinger w niedawnym wywiadzie dla agencji dpa skrytykował wstrzemięźliwość Niemiec w konflikcie z Rosją. Zdaniem Ischingera niechęć Berlina do rezygnacji z gazociągu Nord Stream 2 i rozpoczęcia dostaw broni na Ukrainę szkodzi reputacji Niemiec w NATO.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)

kgr/