Kultowy most w Rotterdamie może zostać rozebrany, by umożliwić przepłynięcie jachtu Bezosa
Aby umożliwić przepłynięcie superjachtu za prawie pół miliarda dolarów założyciela firmy Amazon Jeffa Bezosa, konieczny będzie czasowy demontaż mostu Koningshaven, lepiej znanego jako De Hef, w Rotterdamie.

Jacht został wyprodukowany w Alblasserdam w centralnej części kraju i jest największą tego typu jednostką, jaka kiedykolwiek powstała w Niderlandach, informuje dziennik „NRC”.
Zdaniem gazety kosztował on multimiliardera przeszło 430 mln euro i znajduje się w pierwszej piątce najdroższych jachtów, jakie zostały kiedykolwiek wyprodukowane na świecie.
Zanim jednostka trafi do właściciela musi przepłynąć pod rotterdamskim mostem, co będzie się wiązało z jego tymczasowym rozebraniem.
Spowodowało to dyskusję, albowiem most jest zabytkiem narodowym i, jak przypomina portal NOS, od 1993 r. nie przejechał po nim żaden pociąg.
„Jesteśmy dumni z naszego mostu i trzeba na niego bardzo uważać” – powiedział dziennikowi „Algemeen Dagblad” Ton Wesselink, przewodniczący Towarzystwa Historycznego Roterodamum.
Obecnie władze Rotterdamu zastanawiają się, co zrobić z wnioskiem o pozwolenie na tymczasowe rozebranie zabytku. „Zważymy wszystkie argumenty i podejmiemy decyzję, kierując się interesem naszego regionu” – powiedział gazecie burmistrz Rotterdamu Ahmed Aboutaleb.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
kgr/