Będzie krótsza izolacja? Rzecznik MZ: w środę decyzja

2022-02-07 11:06 aktualizacja: 2022-02-07, 17:28
Fot. MICHAEL REYNOLDS PAP/EPA
Fot. MICHAEL REYNOLDS PAP/EPA
Chcielibyśmy w środę ogłosić decyzję o skróceniu okresu izolacji dla wszystkich obywateli, którzy chorują w naszym kraju - powiedział w poniedziałek rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Andrusiewicz poinformował, że decyzję ogłosi "zapewne minister Adam Niedzielski na konferencji prasowej".

Jak dodał, skrócenie izolacji wiąże się z "krótszym okresem objawowym i krótszym okresem, kiedy aktywnie zakażamy i z koniecznością przywracania do pracy pracowników w różnych branżach".

"Widzimy przy tej zakaźności wirusa, jak szybko wyłączane są osoby z rynku pracy, co nie pozostaje bez wpływu na gospodarkę naszego kraju. Te decyzje jeszcze dziś, góra do jutra powinny zapaść. (Odbędzie się) Sztab kryzysowy w Ministerstwie Zdrowia i w środę chcemy państwu to zakomunikować" - poinformował.

Dopytywany o to, czy są także plany skrócenia okresu kwarantanny, Andrusiewicz zaprzeczył. "Na dziś nie mowy o likwidacji kwarantanny (...) Okres kwarantanny na dziś pozostaje stały, nie wykluczamy, że to się zmieni" - zastrzegł. 

Rozpoczęto szczepienia czwartą dawką dla osób z obniżoną odpornością

Rozpoczęliśmy podawać czwartą dawkę szczepionki dla osób z obniżoną odpornością - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Jak dodał, powinno ją przyjąć ponad 200 tys. osób.

Wojciech Andrusiewicz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej odniósł się m.in. do kwestii skierowań na czwartą dawkę szczepionki na koronawirusa dla osób z obniżoną odpornością. "Podobnie jak w przypadku trzeciej dawki rozpoczęliśmy podawać dla osób z obniżoną odpornością. Mówimy tu o grupie ponad 200 tysięcy osób i dla tych osób jest przewidziana czwarta dawka. Osoby te nie muszą nic robić, żeby na tą czwartą dawką dostać skierowanie, podobnie jak w przypadku trzeciej dawki" - stwierdził.

"W tej chwili mamy wystawionych w granicach tysiąca skierowań, ale prosiłbym te osoby z obniżoną odpornością żeby się nie przejmowały. Trzecia dawka dla tych osób była podawana we wrześniu - musi minąć okres 5 miesięcy, dlatego dopiero te tysiąc osób dostało skierowanie. Kolejne osoby będą systematycznie po upływie tych 5 miesięcy otrzymywały kolejne skierowania" - zaznaczył Andrusiewicz. 

Andrusiewicz: sztab kryzysowy zdecyduje o zmniejszeniu bazy łóżek dla pacjentów z COVID-19

Dzisiaj w Ministerstwie Zdrowia zbierze się sztab kryzysowy. Będziemy decydować o zmniejszeniu bazy łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 tak, by przeznaczać więcej łóżek dla pacjentów z pozostałymi schorzeniami - powiedział rzecznik MZ.

Andrusiewicz poinformował, że obecnie zajętych jest 18 287 łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19.

"W tym czasie oficjalnie wykrytych zakażeń w Polsce jest 820 tys. Przy żadnej dotychczasowej fali COVID-19 nie mieliśmy tak niskiego wskaźnika zajmowanych łóżek szpitalnych - bo to jest wskaźnik na poziomie 0,5 proc. zakażeń" - zastrzegł.

Zdaniem Andrusiewicza oznacza to, że wariant omikron jest "zdecydowanie bardziej zakaźny". Przyznał, że prawdziwa liczba zakażeń jest większa, niż oficjalnie podawane dane, ponieważ część osób zakażonych testuje się za pomocą testów dostępnych w aptekach.

"Jeżeli przyjmiemy tę skalę zakażeń i widzimy, że ten wirus jest zdecydowanie bardziej zakaźny, to jest on zdecydowanie mniej zjadliwy. Więc nie poszliśmy w tej piątej fali tą najtragiczniejszą z możliwych dróg, czyli perspektywą wzrostu zajętych łóżek do 30 tys. i powyżej" - powiedział.

Zapowiedział, że w poniedziałek w Ministerstwie Zdrowia zbierze się sztab kryzysowy, który ma zdecydować o zmniejszeniu bazy łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 po to, by przeznaczać więcej łóżek dla pacjentów z pozostałymi schorzeniami.

Jak podkreślił, chodzi o to, by "każdy pacjent w kraju był zaopiekowany w (...) schorzeniu, które go dotyka". 

Rzecznik MZ: likwidacja łóżek dla pacjentów z COVID-19 będzie zależała m.in. od skali zakażeń w regionie

Likwidacja bazy łóżkowej w szpitalach dla pacjentów COVID-owych będzie zależała od skali zakażeń w danym regionie i hospitalizacji; decyzje w tej sprawie będą konsultowane z wojewodami - poinformował Andrusiewicz.

"Na pewno to nie jest tak, że w tej chwili mamy w kraju równe obłożenie łóżkowe, bo np. w województwie świętokrzyskim jest 70 proc. zajętych łóżek. Mamy przynajmniej pięć województw, gdzie jest ich na poziomie 60 proc. Ale mamy województwa, gdzie tych łóżek jest na poziomie 40 proc." - powiedział Andrusiewicz na briefingu prasowym.

Jak dodał, łóżka szpitalne dla pacjentów z COVID-19 "są też powoli redukowane już samodzielnie przez wojewodów, widząc jak duży bufor pozostaje".

"Na pewno te decyzje będą konsultowane z wojewodami i to nie będzie na tej zasadzie, że w całym kraju będziemy likwidować tą bazę łóżkową dla pacjentów COVID-owych równomiernie. To będzie zależało od skali zakażeń w danym regionie i skali hospitalizacji" - wyjaśnił rzecznik MZ.

Szef MZ Adam Niedzielski poinformował w niedzielę, że obłożenie łóżek wzrasta o wiele wolniej, niż tempo wzrostu zakażeń w ostatnich tygodniach.

"Dlatego w zbliżającym się tygodniu będziemy podejmować decyzje o redukowaniu infrastruktury szpitalnej przeznaczonej do walki z #COVID19 przywracając ją do leczenia innych chorób" - przekazał w niedzielę na Twitterze szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.

Ministerstwo Zdrowia podało w poniedziałek, że w szpitalach przebywa 18 287 pacjentów z COVID-19, w tym 1150 chorych podłączonych do respiratorów. Dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 30 926 łóżek i 2695 respiratorów.

Tydzień temu, 31 stycznia, w szpitalach przebywało 15 447 pacjentów z COVID-19, a 1073 wymagało leczenia pod respiratorami. (PAP)

Autorki: Agata Zbieg, Iwona Żurek, Aneta Oksiuta, Paweł Auguff

dsk/