Na początku listopada 2018 roku 42-letnia wówczas Diane Kruger urodziła swoje pierwsze dziecko. Znana hollywoodzka aktorka i jej życiowy partner, reżyser Norman Reedus, powitali wówczas na świecie córeczkę. Oboje bardzo dbają o prywatność swojej pociechy – do tej pory nie ujawnili nawet jej imienia. W najnowszym wywiadzie Kruger opowiedziała o błyskawicznym powrocie do formy po porodzie, który wymusił na niej udział w filmie „355”. Aktorka wcieliła się w niemiecką agentkę Marie Schmidt, która łączy siły z przedstawicielkami innych agencji szpiegowskich, by wspólnie odzyskać pewną tajną broń. Żeby wiarygodnie sportretować swoją bohaterkę, Kruger odbyła intensywne treningi. Rozpoczęła je po sześciu miesiącach od urodzenia dziecka.
Plan treningowy aktorki obejmował m.in. podnoszenie ciężarów, boks, zapasy, gimnastykę i bieganie, za którym Kruger, delikatnie mówiąc, nie przepada. „Nie znoszę biegać, nigdy tego nie lubiłam. Lubię za to spacerować. W końcu mieszkam w Nowym Jorku, a tutaj wszędzie chodzi się piechotą” – przyznała gwiazda w rozmowie z magazynem „Women’s Health”. Latem 2019 roku, a więc pięć tygodni przed rozpoczęciem zdjęć do filmu, Kruger przybyła do Londynu, gdzie każdego dnia odbywała dwugodzinną sesję treningową. „Na początku to było zniechęcające. Ale po sześciu miesiącach bycia mamą na pełen etat byłam gotowa wyjść z domu, pracować i znów zadbać o siebie. Wspaniale było wrócić do aktywności fizycznej i na nowo zaufać swojemu ciału, móc skupić się na sobie. To ważne zarówno dla zdrowia, jak i samopoczucia” – zaznaczyła.
Diane Kruger: treningi są dla mnie kojące
Treningi są dla niej zarazem okazją do wyciszenia i odpoczynku od codziennych spraw. „Zawsze czuję się spięta, jakbym zapomniała o milionie ważnych rzeczy do zrobienia. Często czuję, że nie poświęcam wystarczająco dużo czasu na dbanie o siebie. Trenując, nie muszę z nikim rozmawiać, więc te momenty są dla mnie niezwykle kojące. Bardzo często czuję się niezręcznie w towarzystwie, nie jestem dobra w pogawędkach z ludźmi. Szukam więc sposobności, by pobyć sama” – zdradziła aktorka. I dodała, że podejście do aktywności fizycznej zmieniło się u niej wraz z wiekiem. „Kiedy byłam młodsza, byłam naturalnie chuda. Poza tym trenowałam taniec towarzyski, więc nie musiałam uprawiać innego sportu. Ale gdy skończyłam 32 lata, poczułam, że mój metabolizm zwolnił. Wtedy zrozumiałam, że muszę zacząć ćwiczyć, by móc jeść to, na co mam ochotę” – wyjawiła Kruger.
Wspominając swój pobyt na planie filmu „355” aktorka podkreśliła, że współpraca z partnerującymi jej na ekranie koleżankami była nad wyraz owocna. Prócz Kruger główne role zagrały Penelope Cruz, Lupita Nyong’o, Bingbing Fan oraz Jessica Chastain, która była też producentką. „Wspaniale było pracować z dziewczynami, które są niesamowicie profesjonalne w tym, co robią. Jessica zadbała o to, by każda z nas otrzymała taką samą gażę. Wszyscy czuli się na planie docenieni i szczęśliwi. Możliwość bycia wysłuchanym i docenionym jest niesamowicie ważna w każdej pracy – także w naszej branży. To było dla mnie jedno z najlepszych zawodowych doświadczeń” – powiedziała Kruger.
Film „355” polscy widzowie mogą oglądać w kinach od 14 stycznia. (PAP Life)
js/