Przechorowanie zakażenia COVID-19, podobnie jak szczepienia, powoduje wytworzenie m.in. przeciwciał przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Z dotychczasowych obserwacji wynikało, że przechorowanie schorzenia wywołanego przez jakiś wariant tego koronawirusa może przez jaki czas chronić przed poprzednim i kolejnym wariantem. Ochrona ta może być jedynie słabsza. Wygląda jednak na to, że inaczej jest w przypadku Omikrona.
Prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie ostrzega, że przechorowanie Omikronu indukuje powstanie przeciwciał względem tego wariantu. „Niestety, nie neutralizują one wariantów wcześniejszych” – zaznacza na Twitterze. I pyta: co zatem po wygaśnięciu piątej fali zakażeń może być jesienią?
Przechorowanie omikronu indukuje powstanie przeciwciał względem tego wariantu. Niestety, nie neutralizują one wariantów wcześniejszych.
— Krzysztof Pyrc (@k_pyrc) February 9, 2022
Co jesienią?
Preprint: https://t.co/4Uk6kmSWKI pic.twitter.com/JXsh33MzeU
Po zakażeniu Omikronem nie powstają przeciwciała przeciwko wariantom Delta, Beta czy Alfa
Specjalista powołuje się na badania, których wstępne wyniki na portalu medRxiv opublikowali specjaliści pod kierunkiem dr Anniki Roessler z uniwersytetu w Insbrucku. Sugerują one, że zakażenie Omikronem (z podgrupy BA.1) wywołuje w organizmie wysoką neutralizację, ale tylko przeciwko temu wariantowi. Jednak u osób niezaszczepionych przeciwko COVID-19 nie powstawały przeciwciała przeciwko takim wariantom jak Delta, Beta czy Alfa.
Badania te po raz kolejny potwierdzają potrzebę poddawania się szczepieniom przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, chroniącym przed różnymi jego wariantami. W przypadku Omikrona uzyskana dzięki szczepieniom ochrona jest mniejsza, ale dawka przypominająca ją zwiększa. Podobnie jak w przypadku innych wariantów koronawirusa. (PAP)
Autor: Zbigniew Wojtasiński
js/