Brutalne ataki na Straż Graniczną. Stanisław Żaryn: operacja Łukaszenki przeciwko Polsce się nie zakończyła

2022-02-15 12:14 aktualizacja: 2022-02-15, 12:19
Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Operacja Łukaszenki przeciwko Polsce się nie zakończyła. Polskie patrole strzegące granicy wciąż są narażone na brutalne ataki służb białoruskich – napisał we wtorek na Twitterze rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

"Polskie patrole strzegące granicy wciąż są narażone na brutalne ataki służb białoruskich oraz kontrolowanych przez nie cudzoziemców. Ostatniej doby doszło do kolejnych ataków. Funkcjonariusze i żołnierze zostali obrzuceni kamieniami. Operacja Łukaszenki przeciwko Polsce nie zakończyła się" – czytamy we wpisie Żaryna.

Rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska przekazała PAP, że we wtorek funkcjonariusze zatrzymali już 10 cudzoziemców - obywateli Syrii i Jemenu. "W nocy mieliśmy próbę siłowego forsowania granicy na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych. Po stronie Białorusi było około 20 osób, które rzucały w polskie służby kamieniami. Cztery osoby przecięły concertinę i przeszły na stronę Polskę. Zostały zatrzymane, a pozostałe osoby się oddaliły w głąb terytorium Białorusi" - przekazała rzeczniczka SG.

Pozostałe 6 osób, które próbowały nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską zostały zatrzymane na odcinkach ochranianych przez placówki SG w Czeremsze, Michałowie i Mielniku.

Od początku roku funkcjonariusze SG odnotowali ponad 1,2 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W zeszłym roku było to 39,7 tys. prób, z czego 1,7 tys. w grudniu, 8,9 tys. w listopadzie, 17,5 tys. w październiku, 7,7 tys. we wrześniu, 3,5 tys. w sierpniu.

Od 1 grudnia ub. r. do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy i miejscowi przedsiębiorcy. Wcześniej na tym samym terenie, od września do grudnia, obowiązywał stan wyjątkowy. (PAP)

kw/