Premier Johnson: niewiele dowodów, by Rosja wycofywała wojska

2022-02-16 21:34 aktualizacja: 2022-02-17, 09:52
Boris Johnson. Fot. Andy Rain PAP/EPA
Boris Johnson. Fot. Andy Rain PAP/EPA
Brytyjski premier Boris Johnson uważa, że obecnie niewiele jest dowodów na to, by Rosja wycofywała swoje wojska znad granic z Ukrainą - przekazało w środę wieczorem biuro szefa rządu po rozmowie, którą odbył on z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem.

W środę władze Rosji przekonywały, że rozpoczęły wycofywanie części swoich oddziałów, które w ciągu poprzednich tygodni rozlokowały w pobliżu granic z Ukrainą, ale jak wskazywali politycy z państw zachodnich, nie ma na razie na to żadnych dowodów.

"Premier powiedział, że obecnie niewiele jest dowodów na wycofywanie się Rosji i zgodzono się, że jakakolwiek inwazja na Ukrainę miałaby katastrofalne i dalekosiężne konsekwencje. Przywódcy powtórzyli, że państwa są odpowiedzialne za przestrzeganie zobowiązań wynikających z Karty Narodów Zjednoczonych oraz za poszanowanie suwerenności i integralności terytorialnej członków ONZ. Premier i sekretarz generalny potwierdzili również znaczenie tego, by wszystkie strony działały w dobrej wierze na rzecz realizacji porozumień mińskich" dotyczących konfliktu zbrojnego w Donbasie, na wschodzie Ukrainy - przekazało w wydanym komunikacie biuro Johnsona. (PAP)

dsk/