O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Szef MON: siły rosyjskie weszły na terytorium samozwańczych republik, a więc de facto naruszyły granice Ukrainy

Możemy potwierdzić, że siły rosyjskie weszły na terytorium samozwańczych republik, a więc de facto naruszyły granice Ukrainy - powiedział we wtorek szef MON Mariusz Błaszczak. Oczekujemy poważnych, a nie symbolicznych sankcji wobec Rosji, bo tylko takie mogą zatrzymać odbudowę imperium rosyjskiego - dodał.

Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret o uznaniu separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie. Putin i przywódcy separatystów w Donbasie podpisali też umowy o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z Rosją. Jak podał Reuters, Putin wydał rozkaz wojskom rosyjskim wkroczenia na terytorium wschodniej Ukrainy.

Więcej

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Andrzej Lange

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski: jesteśmy na swojej ziemi. Niczego nie jesteśmy nikomu winni. I niczego nikomu nie oddamy

Podczas rozmowy na antenie Programu 1 Polskiego Radia Błaszczak potwierdził te doniesienia.

"Możemy to potwierdzić, z resztą tak jak to zostało publiczne powiedziane przez prezydenta Rosji, siły rosyjskie weszły na terytorium samozwańczych republik, a więc de facto naruszyły granice Ukrainy. De facto zostało naruszone prawo międzynarodowe. Nie ma przyzwolenia na tego rodzaju działania" - powiedział szef MON.

Jak dodał, reakcja polskich władz sprowadza się do przedstawienia naszego sprzeciwu. Przypomniał, że premier Mateusz Morawiecki złożył wniosek o zwołanie posiedzenia Rady Europejskiej, a prezydent Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

"Oczekujemy sankcji i to poważnych sankcji, nie symbolicznych"

"Oczekujemy sankcji i to poważnych sankcji, nie symbolicznych. Tylko poważne sankcje mogą zatrzymać odbudowę imperium rosyjskiego przez Władimira Putina" - ocenił Błaszczak. "Jeżeli sankcje będą miały tylko charakter symboliczny, to one tylko rozzuchwalą agresora" - dodał.

Szef MON odniósł się do doświadczeń historycznych. "Reakcja na to wszystko, co wydarzyło się w 2014 roku, a więc na agresję - wczas Rosji na Ukrainę - była zbyt słaba, dlatego dziś mamy kolejny etap, a tak jak mówił świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński w 2008 roku w Gruzji: dziś Gruzja, jutro Ukraina, potem państwa bałtyckie a później Polska" - mówił. "Nie ma naszej zgody na tego rodzaju opieszałość czy też tego rodzaju rozzuchwalanie agresora" - dodał. "Jedynie stanowcze sankcje, bardzo ostre sankcje mogą zatrzymać odbudowę imperium rosyjskiego" - powtórzył.

Rosyjski przywódca wygłosił w poniedziałek wieczorem ponadgodzinne orędzie, w którym nazwał Ukrainę "nieodłączną częścią" historii Rosji i jej przestrzeni kulturowej. Dzisiejsza Ukraina – jak mówił - znajduje się "pod zarządem zewnętrznym" i "została sprowadzona do poziomu kolonii z marionetkowym reżimem". Zasugerował też, że polityka USA i NATO stanowi zagrożenie dla jego kraju. (PAP)

Autor: Rafał Białkowski, Grzegorz Bruszewski

dsk/

Zobacz także

  • Pożar w Dnieprze po ataku dronów na Ukrainie. Fot. PAP/EPA/ARSEN DZODZAIEV

    Obrona powietrzna Ukrainy zniszczyła i unieszkodliwiła ponad 160 dronów

  • Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL

    Putin sugeruje zarząd tymczasowy dla Ukrainy. Jest odpowiedź Białego Domu [WIDEO]

  • Radosław Sikorski Fot. PAP/Daniel Gnap

    "To zmierza do rozsadzenia UE od środka". Szef MSZ o akcjach Rosji i Białorusi

  • Uczestnicy szczytu w Paryżu Fot. PAP/EPA/LUDOVIC MARIN

    Szczyt w Paryżu. Źródło UE: przywódcy wątpią, czy Rosja wdroży częściowe zawieszenie broni

Serwisy ogólnodostępne PAP