Współautorami dokumentu były Ameryka i Albania. Przed głosowaniem z apelem o poparcie rezolucji wystąpiły m.in. USA, Albania i Wielka Brytania. Weto Rosji uniemożliwiło jednak jej przyjęcie. Chiny, Indie i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) wstrzymały się od głosu.
Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield: inwazja to wybór Rosji, zadawanie cierpień Ukrainie i jej własnym obywatelom to jej wybór
Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield nazwała inwazję wyborem Rosji. Jako jej wybór określiła zadawanie cierpień Ukrainie i jej własnym obywatelom. Podkreśliła, że Rosja pogwałciła suwerenność Ukrainy, prawo międzynarodowe i Kartę Narodów Zjednoczonych. Opisywała tragiczną sytuację ludności ukraińskiej, w tym dzieci, chroniące się przed bombardowaniami na stacjach metra. Mówiła o relacjach wskazujących na ataki na przedszkola i sierocińce.
Moment głosowania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ nad rezolucją wzywającą Rosję do zatrzymania agresji na Ukrainę; przeciw tylko Rosja z prawem weta - rezolucja przez to nie została przyjęta pic.twitter.com/zQ50EOrJEF
— Krzysztof Szczerski (@KSzczerski) February 25, 2022
„Niemowlęta na oddziałach intensywnej terapii są ewakuowane do schronów.(…) Dzisiaj tysiące ludzi tłoczyło się na lokalnych stacjach kolejowych, z matkami przeciskającymi się z dziećmi przez tłum, błagającymi ludzi o pomoc, aby umieścić dzieci w pociągach i zapewnić im bezpieczeństwo” – akcentowała Thomas-Greenfield.
.@USAmbUN: Russia exercised its veto power today in an effort to protect Russia’s premeditated, unprovoked, unjustified, and unconscionable war in Ukraine. pic.twitter.com/Ddqf71F5Ec
— Department of State (@StateDept) February 26, 2022
Zauważyła, że zgodnie z raportem wysokiego komisarza ds. uchodźców w ostatnich 24 godzinach ponad 50 tys. ludzi uciekło z Ukrainy.
„Widzimy także zwykłych Rosjan odważnie mówiących i demonstrujących w całej Rosji przeciw decyzji prezydenta Rosji o wszczęciu wojny z sąsiadem. Nie chcą poświęcać życia Rosjan dla ambicji Putina” - mówiła.
Zwróciła uwagę, że Rada Bezpieczeństwa ustanowiono dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Było stworzone dokładnie w tym celu, aby tego rodzaju opresja nigdy się nie zdarzyła. Rosyjski atak portretowała jako tak poważny, że zagraża systemowi międzynarodowemu. Wyraziła przekonanie, że RB wciąż ma rolę w rozwiązywaniu problemów XXI wieku oraz ochrony dzieci przed horrorem wojny.
Jak podkreśliła ambasador USA rezolucja domaga się natychmiastowego i bezwarunkowego wycofania wojsk rosyjskich, a także wzywa do dostarczenia pomocy humanitarnej i ochrony cywilów. Przypomniała też o nałożeniu surowych sankcji na Rosję w tym Putina i Ławrowa. Za minimum uznała obowiązek sprzeciwu przeciw agresji i wypełniania wymogów Karty Narodów Zjednoczonych.
Przedstawiciel Albanii mówił o zabijanych na Ukrainie ludziach i niszczonym kraju.
„Rosja plami Kartę Narodów Zjednoczonych niewinną krwią. Musimy powiedzieć nie” – apelował. Apelował o powstrzymanie wojny dodając, że RB jest winna tego Ukrainie i światu.
„W projekcie rezolucji potępiono m.in. agresję Rosji na Ukrainę, nazywając ją pogwałceniem art. 2 paragrafu 4 Karty Narodów Zjednoczonych, który stanowi, że wszystkie państwa członkowskie powstrzymają się od groźby użycia siły lub użycia jej przeciwko integralności terytorialnej lub niezależności politycznej jakiegokolwiek państwa, lub w jakikolwiek inny sposób niezgodny z celami ONZ” – podkreślają źródła ONZ.
Projekt głosi, że sytuacja na Ukrainie stanowi naruszenie zasad międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz że Rosja dopuściła się aktów agresji wobec Ukrainy. Potwierdza również zaangażowanie Rady na rzecz suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy oraz potępia operację wojskową Rosji.
Dokument podkreśla, że Rosja powinna natychmiast zaprzestać stosowania siły wobec Ukrainy i całkowicie wycofać swoje siły wojskowe z uznanych przez społeczność międzynarodową granic Ukrainy i działać na rzecz pełnego wdrożenia porozumień mińskich.
Ponadto w projekcie wyrażono zaniepokojenie doniesieniami o ofiarach wśród ludności cywilnej; wezwano do zapewnienia dostępu pomocy humanitarnej i przestrzegania odpowiednich przepisów międzynarodowego prawa humanitarnego i praw człowieka.
Rosyjskie weto uniemożliwiło przyjęcie rezolucji przez Radę Bezpieczeństwa. Może jednak dojść do ewentualnego głosowania nad podobną rezolucją na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Nie obowiązuje tam prawo weta.
Po głosowaniu członkowie Rady, a także inne państwa uczestniczyły w debacie na temat sytuacji na Ukrainie.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
js/