2022-02-26 10:43 aktualizacja: 2022-02-26, 12:37
Paweł Soloch. Fot. PAP/Mateusz Marek
Na godz. 12 w sobotę prezydent Andrzej Duda zwołał kolejną naradę w trybie kryzysowym z rządem, dowódcami oraz służbami - poinformował szef BBN Paweł Soloch. Zadeklarował też, że Polska jest gotowa zorganizować rozmowy pokojowe pomiędzy Ukraina a Rosją, jeśli Ukraina zgłosi takie oczekiwanie.
Poinformował także, że Polska będzie nadal dostarczać na Ukrainę amunicję i ręczne zestawy przeciwlotnicze Piorun.
"Dziś na godz. 12 prezydent Andrzej Duda zwołał w BBN czwartą już naradę z rządem, dowódcami oraz służbami. Takie spotkania w trybie kryzysowym będą się odbywały często" - podało w sobotę rano BBN cytując na Twitterze Pawła Solocha.
Soloch o spotkaniu u prezydenta mówił w sobotę w radiu RMF FM, gdzie był pytany, czy Polska jest gotowa do zorganizowania szczytu w Warszawie w celu przeprowadzenia rozmów pokojowych pomiędzy Ukrainą i Rosją.
Szef BBN zadeklarował, że Polska jest na to gotowa, jeśli takie oczekiwanie zgłosi Ukraina
Szef BBN zadeklarował, że Polska jest na to gotowa, jeśli takie oczekiwanie zgłosi Ukraina. Jednoczenie zaprzeczył, by formalnie taka propozycja została już zgłoszona przez stronę ukraińska - stwierdził, że strona Polska ma tylko nieformalne informacje dotyczące takich oczekiwań. "Jesteśmy gotowi. Każde działanie służące zaprzestaniu wojny, zaprzestaniu Ukraińców jest działaniem, które Polska popiera i jest gotowa w nim uczestniczyć" - zapewnił.
Soloch był też pytany jakiego wsparcia oczekuje Polska i flanka Wschodnia od państw NATO w sytuacji ataku Rosji na Ukrainę.
"Nie tylko Polska, ale flanka wschodnia oczekuje i wsparcia wojskowego - zwiększenia obecności NATO, ale również nasycenia sprzętem wojskowym" - powiedział szef BBN. Wymienił sprzęt przeciwlotniczy i walki elektronicznej.
Soloch: obecnie w ramach amerykańskiego ćwiczenia Saber Strike 22 prowadzonego m.in. w Polsce są na naszym terytorium komponenty obrony przeciwlotniczej.
Przyznał, że obecnie w ramach amerykańskiego ćwiczenia Saber Strike 22 prowadzonego m.in. w Polsce są na naszym terytorium komponenty obrony przeciwlotniczej. "Zobaczymy, czy one zostaną, czy nie" - powiedział.
Zapytany, czy Polska dostarczy Ukrainie kolejną broń, Soloch odpowiedział: "Tak, jesteśmy gotowi wspierać, o ile będą możliwości transportu". "To nie będą czołgi, na razie jest mowa o amunicji" - dodał. Przyznał, że ta deklaracja dotyczy też dostarczania ręcznych rakietowych zestawów przeciwlotniczych Piorun, a także hełmów i kamizelek kuloodpornych.
Zapowiedział również, że - "być może" - przez nasz teren będą kierowane drogą lądową na Ukrainę transporty broni od innych państw europejskich.(PAP)
Autor: Krzysztof Kowalczyk
dsk/
