Już ponad 70 uchodźców znalazło schronienie na Jasnej Górze, ich liczba stale rośnie

2022-03-09 17:40 aktualizacja: 2022-03-09, 18:51
Klasztor na Jasnej Górze Fot. PAP/Paweł Kula
Klasztor na Jasnej Górze Fot. PAP/Paweł Kula
Już ponad 70 uchodźców z Ukrainy znalazło schronienie w Domu Pielgrzyma i w tzw. halach noclegowych na Jasnej Górze, ta liczba stale rośnie – poinformowali w środę przedstawiciele sanktuarium.

Jasnogórscy paulini zaznaczają, że osobom, które uciekły przed wojną jest udzielania nie tylko pomoc materialna, ale też duchowa.

Jak powiedział kustosz sanktuarium o. Waldemar Pastusiak, do Domu Pielgrzyma i na tzw. hale noclegowe (są to sąsiednie budynki, wykorzystywane w okresie letnim przez pieszych pielgrzymów przybywających do Częstochowy) - przyjmowani są ci uchodźcy, którzy nie mieli dokąd pójść i są bez środków do życia. Są to głównie kobiety z dziećmi.

„Przyjmujemy tych Ukraińców, którzy nie mają żadnego punktu zaczepienia. Wiemy o tym, że jest wiele osób, które przyjeżdżają do swoich znajomych czy rodzin, które już wcześniej były w Polsce. My przyjmujemy tych, którzy przyjechali bez żadnych rzeczy osobistych i nie mieli zapewnionego schronienia” - wyjaśnił kustosz, cytowany przez Biuro Prasowe Jasnej Góry.

Jak podają służby prasowe Jasnej Góry, uchodźcom jest udzielana nie tylko pomoc materialna, ale też duchowa. Od 13 marca co tydzień w bazylice będzie sprawowana msza po ukraińsku w rycie rzymskokatolickim.

Paulini są w stałym kontakcie z posługującymi na Ukrainie duchownymi, ale też z uciekającymi z tego kraju mieszkańcami. „Cały czas mamy telefony z Ukrainy, opowiadają nam np. że gdzieś pod mostem w Zaporożu czeka kobieta z piątką dzieci, a kierowca boi się wjechać na most, ponieważ jest zaminowany. Jeżeli kobieta chce przeżyć, musi przejść przez rzekę z małymi dziećmi na rękach. To jest straszne” - opowiadał kustosz.

„Propaganda rosyjska ma na celu wywołanie strachu u tych kobiet, okłamują je w kwestii, co je może w Polsce spotkać. Więc jak przyjeżdżają i widzą mnichów w habitach to pojawia się u nich taki wewnętrzny spokój, że nic im się nie stanie. Czekamy na nie z otwartymi sercami” - podkreślił o. Pastusiak.

Paulini stale zapewniają o chęci pomocy i solidarności z uciekającymi przed wojną, podobnie jak jasnogórscy pielgrzymi, którzy od jej rozpoczęcia przybywają do sanktuarium, modląc się o pokój i opiekę dla Polski. W środę w intencji pokoju w Ukrainie i z prośbą o siłę do posługi uchodźcom na Jasną Górę przybyli m.in. pracownicy Ośrodka Spotkań i Formacji im. Świętej Jadwigi Śląskiej w Brennej.

„Włączamy się w pomoc uchodźcom z Ukrainy, przede wszystkim chcemy zapewnić im bezpieczny +nowy początek+” - deklarowali. W ośrodku w Brennej przyjętych ma być 10 ukraińskich rodzin, którzy dostaną pracę i zakwaterowanie.

Wszystkie informacje dotyczące jasnogórskiej modlitwy i pomocy uchodźcom znajdują się na stronie internetowej - jasnagora.com pod banerem #SolidarnizUkrainą. (PAP)

Autor: Krzysztof Konopka

mar/