Jednak informacje o rosyjskiej inwazji na Ukrainę będą przekazywane z innych lokalizacji obu niemieckich nadawców publicznych.
W ostatni weekend czasowo zawieszono relacjonowanie wydarzeń z Moskwy, aby zbadać konsekwencje nowej ustawy medialnej w Rosji, która m.in. przewiduje kary do 15 lat więzienia za podawania nieprawdziwych z punktu widzenia rządu Rosji informacji na temat rosyjskich sił zbrojnych i wojny na Ukrainie.
Na początku marca także amerykańska sieć CNN poinformowała, że zawiesza nadawanie w Rosji, a telewizja publiczna CBC Kanady i agencja Bloomberg podały, że przerywają nadawanie z tego kraju w związku z ustawą penalizującą "fałszywe" informacje o rosyjskiej armii. (PAP)
kw/