Minister Piotr Nowak: jestem za embargiem na rosyjską ropę

2022-03-22 22:59 aktualizacja: 2022-03-23, 13:54
Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Powinno być wprowadzone embargo na rosyjską ropę; należy uszczelnić sankcje na Rosję - powiedział minister rozwoju i technologii Piotr Nowak.

"Uważam, że powinno być wprowadzone embargo na rosyjską ropę" - oświadczył szef resortu rozwoju o technologii w rozmowie z dziennikarzami.

Przyznał, że Polska kupuje ropę od Rosji przez spółki Orlen i Lotos. "W przypadku Orlenu zerwanie umowy z Rosją skutkowałoby wysokimi karami. A gdyby były nałożone sankcje unijne, wówczas jest to tzw. siła wyższa" - wyjaśnił.

Nowak: UE powinna nałożyć embargo na rosyjską ropę jak najprędzej, nawet w tym tygodniu

Minister opowiada się za szczelniejszymi sankcjami na Rosję.

"Uważam, że sankcje na Rosję powinny być bardzo mocno zaciśnięte. Nie może być tak, że z jednej strony nakładamy embarga i sankcje na Rosję, a z drugiej widzimy przepływy gotówki w rosyjskich bankach z krajów europejskich m.in. dotyczące płatności za surowce energetyczne" - wyjaśnił.

W ocenie Nowaka, Nord Stream 2 nie jest zamkniętą sprawą. "Nord Stream 2 będzie uruchomiony? Wszystko zależy od sytuacji po ustaniu konfliktu. Możemy liczyć się z tym, że zostaną stworzone takie warunki i porozumienia, które doprowadzą do jego ponownego otwarcia" - odparł.

Według poniedziałkowych zapowiedzi rzecznika rządu Piotra Müllera, Polska będzie domagała się jak najszybszego uruchomienia sankcji przeciwko Rosji dot. kwestii ropy, gazu i węgla, a premier skieruje w tej sprawie list do Rady Europejskiej.

Planowany piąty pakiet sankcji przeciwko Rosji nie zawiera embarga na dostawy ropy i gazu z Rosji na rynek UE. W projekcie konkluzji na rozpoczynający się w czwartek szczyt UE znajduje się zapis, mówiący że Unia Europejska będzie pilnie pracować nad wspólnymi zakupami gazu, LNG i wodoru.

Projekt mówi też, że Unia Europejska jak najszybciej wycofa swoją zależność od importu rosyjskiego gazu, ropy i węgla.

Przeciwko zakazowi dostaw surowców energetycznych z Rosji opowiedziały się w poniedziałek Węgry. Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto powiedział, że jego kraj nie poprze sankcji przeciw Rosji, które zagrażałyby bezpieczeństwu zaopatrzenia Węgier w energię.

Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck powiedział zaś w niedzielę, że mimo wszelkich wysiłków rząd federalny potrzebuje trochę więcej czasu, aby uniezależnić się od rosyjskiego gazu, ponieważ "strategicznych błędów ostatnich kilkudziesięciu lat nie da się cofnąć w ciągu trzech tygodni".

Agresja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. W związku z rosyjską napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne. Działalność w Rosji wstrzymały też liczne międzynarodowe koncerny - m.in. wydobywcze, samochodowe, odzieżowe. (PAP)

Autor: Aneta Oksiuta

mar/