Organizatorzy Złotych Malin w ogniu krytyki z powodu nagrody dla Bruce’a Willisa

2022-03-31 13:23 aktualizacja: 2022-03-31, 13:27
Bruce Willis. Fot. WILL OLIVER PAP/EPA
Bruce Willis. Fot. WILL OLIVER PAP/EPA
„Weźcie i spie***lajcie!” – tymi nieparlamentarnymi słowami zwrócił się na Twitterze do organizatorów Złotych Malin scenarzysta Garry Whitta („Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”). Była to jego odpowiedź na tłumaczenia organizatorów gali, którzy stwierdzili, że przyznali Willisowi nagrodę za najgorsze filmowe osiągnięcia roku, bo nie wiedzieli, że jest poważnie chory. Popularny aktor w środę 30 marca ogłosił za pośrednictwem swojej córki, że kończy z aktorstwem z powodu poważnej choroby, ale ludzie z branży wiedzieli o tym wcześniej. Dlatego mało kto wierzy w wyjaśnienia organizatorów Złotych Malin.

Złota Malina trafiła w ręce Bruce’a Willisa za występ w filmie „Kosmiczny grzech”. Aktor nie miał żadnej konkurencji, bo nominowano go w osobnej, specjalnie dla niego stworzononej kategorii „najgorszy występ Bruce’a Willisa w filmie z 2021 roku”. Nominowanych w niej zostało osiem filmów klasy B, w których pojawił się ten popularny aktor.

Willis odchodzi na emeryturę z powodu afazji

O tym, jak niefortunnym pomysłem było stworzenie tej kategorii i przyznanie nagrody Willisowi, wszyscy przekonali się 30 marca. Tego dnia córka gwiazdora ogłosiła w mediach społecznościowych, że aktor odchodzi na emeryturę z powodu afazji, która uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie. Afazja jest zaburzeniem mowy/funkcji językowych, które zwykle występuje u ludzi po udarze mózgu, zawale mózgu i wylewie.

Organizatorzy Złotych Malin utrzymują, że nie mieli pojęcia o chorobie aktora

Ta wiadomość była szokiem dla fanów aktora, ale dla członków ekip filmowych, którzy pracowali z nim w ostatnich miesiącach, jego stan nie był tajemnicą. Mimo to organizatorzy Złotych Malin utrzymują, że nie mieli pojęcia o chorobie Willisa, gdy decydowali o stworzeniu dla niego osobnej kategorii i gdy przyznawali mu nagrodę.

Ich zapewnieniom nie wierzą jednak fani gwiazdora, którzy w mediach społecznościowych dosłownie zalali organizatorów Złotych Malin inwektywami. Sytuacji nie załagodził twitterowy wpis na oficjalnym koncie nagród. „Złotym Malinom jest naprawdę przykro z powodu diagnozy Bruce’a Willisa. Może to ona tłumaczy fakt, że chciał odejść z hukiem w 2021 roku. Życzymy wszystkiego, co najlepsze Bruce’owi i jego rodzinie” – czytamy w nim. To właśnie reakcją na ten tweet była odpowiedź Garry’ego Whitty.

Niewiele lepiej zachowali się współzałożyciele Złotych Malin, John J.B. Wilson i Mo Murphy, których o komentarz w tej sprawie poprosił portal „IndieWire”. „Naprawdę jest nam przykro z powodu diagnozy Willisa, której nie byliśmy świadomi przed ogłoszeniem przez jego rodzinę. Może jego menadżerowie nie powinni pozwolić mu na taki nawał pracy. Ciągle rozważamy, jak teraz zareagować na tę sytuację” – oświadczyli. (PAP Life)

mj/