Koleżeńska zbiórka odbyła się pod patronatem Prokuratora Regionalnego w Rzeszowie. Akcję przekazania pomocy humanitarnej do Ukrainy koordynowało starostwo w Przemyślu. Włączyli się do niej prokuratorzy i pracownicy Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, prokuratur okręgowych w Rzeszowie, Krośnie i Tarnobrzegu i prokuratur z regionu jeleniogórskiego.
"Dzięki zbiórce udało się zebrać około 30 tys. zł"
Jak powiedziała w niedzielę PAP organizatorka zbiórki prok. Hanna Biernat–Łożańska, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, dzięki zbiórce udało się zebrać około 30 tys. zł.
„Za zebrane pieniądze kupione zostały m.in. koce przeciwwstrząsowe, płyny dezynfekujące, rurki intubacyjne, resuscytatory dla dzieci i dorosłych, strzykawki jednorazowe, przyrządy do przetaczania krwi, cewniki Foleya i Nelatona, kaniule do wlewu dożylnego, przyrządy do infuzji, apteczki materiałowe DIN, stazy uciskowe, kompresy gazy jałowe i niejałowe, opaski gipsowe, kołnierze stifneck regulowane dla dzieci i dla dorosłych, chusty trójkątne z włókniny, opaski elastyczne, materace
pneumatyczne” – wyliczała Biernat-Łożańska.
O przetłumaczenie i napisanie w języku ukraińskim etykiet na poszczególne artykuły zadbała organizatorka zbiórki, a zaangażowani w akcję prokuratorzy i pracownicy prokuratur osobiście pakowali kupione artykuły.
Transport z pomocą humanitarną
Transport z pomocą humanitarną został w miniony czwartek osobiście odebrany w Kijowie przez dra Jerzego Sobolewskiego, docenta w Katedrze Traumatologii i Ortopedii Narodowego Uniwersytetu Medycznego im. O. Bohomolca w tym mieście. Wszystkie przekazane artykuły trafiły już do pacjentów tego szpitala.
Biernat-Łożańska złożyła w imieniu swoim i starosty przemyskiego serdeczne podziękowania wszystkim darczyńcom i osobom zaangażowanym w akcję.
Podziękowania złożył też dr Jerzy Sobolewski w liście skierowanym do darczyńców, w którym wyraził też przekonanie, że ten gest dobrej woli znacznie zmniejszy liczbę powikłań u pacjentów.
„Spodziewamy się, że w znaczący sposób zmniejszy to liczbę osób niepełnosprawnych wśród naszych pacjentów” – dodał. (PAP)
Autor: Agnieszka Pipała
gn/