"Zbrodnicza napaść Putina na Ukrainę sprawiła, że PiS wraca do niczym niepopartej teorii o zamachu w Smoleńsku. Prezentacja Antoniego Macierewicza stoi w sprzeczności z faktami, dowodami i rzeczywistością. To czysta propaganda, która na nowo rozpęta polsko-polską wojnę" - napisał Kosiniak-Kamysz w poniedziałek na Twitterze.
Zbrodnicza napaść Putina na Ukrainę sprawiła, że @pisorgpl wraca do niczym niepopartej teorii o zamachu w Smoleńsku. Prezentacja Antoniego Macierewicza stoi w sprzeczności z faktami, dowodami i rzeczywistością. To czysta propaganda, która na nowo rozpęta polsko-polską wojnę.
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) April 11, 2022
Prezentacja raportu podkomisji smoleńskiej
W poniedziałek zaprezentowano przyjęty w sierpniu ub.r. raport podkomisji smoleńskiej. Kierujący podkomisją Antoni Macierewicz powiedział m.in. że katastrofa z 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku pod Smoleńskiem była wynikiem "aktu bezprawnej ingerencji strony rosyjskiej na statek powietrzny Tu-154M" oraz że "głównym i bezspornym dowodem tej ingerencji był wybuch w lewym skrzydle na sto metrów przed minięciem brzozy na działce doktora Bodina".
Macierewicz mówił też m.in., że materiały dowodowe dotyczące katastrofy smoleńskiej "nie tylko zostały pozostawione przez rząd Donalda Tuska w dyspozycji Federacji Rosyjskiej, ale był także ukrywane, niszczone i fałszowane; strona rosyjska jasno stwierdzała, że Polska nie otrzyma materiałów dowodowych i warunkuje po dzień dzisiejszy otrzymanie tych materiałów zgodą Rzeczpospolitej Polskiej na przyjęcie raportu pani (Tatiany) Anodiny". (PAP)
js/