Marine Le Pen chce, by Francja opuściła struktury wojskowe NATO

2022-04-13 15:50 aktualizacja: 2022-04-14, 08:11
Marine Le Pen. Fot. YOAN VALAT PAP/EPA
Marine Le Pen. Fot. YOAN VALAT PAP/EPA
Kandydująca w II turze wyborów prezydenckich Marine Le Pen chce, by Francja opuściła główne zintegrowane dowództwo NATO na zasadach, na jakich kraj ten był poza strukturami wojskowymi NATO w latach 1966-2009. Zapowiedziała to w środę na konferencji prasowej w Paryżu, przedstawiając priorytety swojego programu wyborczego w sferze polityki zagranicznej.

„Wybrana na prezydenta, opuszczę zintegrowane dowództwo, ale nie zrezygnuję z artykułu 5. o wzajemnej ochronie między członkami Sojuszu Atlantyckiego” – stwierdziła Le Pen.

„Nie oddam naszych wojsk ani pod zintegrowane dowództwo NATO, ani pod przyszłe dowództwo europejskie” – dodała kandydatka skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego.

Le Pen opowiedziała się również za ustanowieniem nowych relacji Francji z krajami Bliskiego Wschodu i Maghrebu. Zapewniła też, że chce współpracy z Polską i Niemcami w ramach Trójkąta Weimarskiego.

Le Pen: wraz z Polską i Węgrami podzielam wizję Europy Ojczyzn

Le Pen oświadczyła, że chce reformować Unię Europejską oraz współpracować z Polską i Węgrami, z którymi podziela wizję Europy Ojczyzn. Le Pen opowiedziała się za pozostaniem Francji w UE.

„Nasze pragnienie stworzenia europejskiego sojuszu narodów jest wspólną wizją” – stwierdziła Le Pen na konferencji prasowej w Paryżu. Opowiedziała się zarazem za "priorytetowością prawa krajowego nad traktatami europejskimi”. 

Le Pen chce zbliżenia NATO z Rosją po „zakończeniu konfliktu w Ukrainie”

„Jako prezydent Francji będę dążyć do zbliżenia strategicznego NATO i Rosji, kiedy zakończy się konflikt w Ukrainie” – zadeklarowała.

Pytana o swoje wcześniejsze związki z prezydentem Władimirem Putinem i Rosją, Le Pen odpowiedziała, że „broniła tylko interesu Francji i wyłącznie jej interesu”.

Kandydatka stwierdziła, że między nią, a urzędującym prezydentem Emmanuelem Macronem są liczne „podobieństwa” w kwestii relacji z Rosją.

Pytana o pożyczkę w banku rosyjskim na swoją wcześniejszą kampanię wyborczą, Le Pen przypomniała, że banki francuskie pożyczki jej nie udzieliły.(PAP)

dsk/