Adam Niedzielski: w kwietniu będzie decyzja o zniesieniu stanu epidemii

2022-04-14 09:12 aktualizacja: 2022-04-14, 12:50
Adam Niedzielski, Fot. PAP/Karol Zienkiewicz
Adam Niedzielski, Fot. PAP/Karol Zienkiewicz
Myślę, że decyzja o zniesieniu stanu epidemii będzie w kwietniu. Musimy zobaczyć, jakie regulacje prawne muszą być dostosowane – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

Szef resortu zdrowia w rozmowie z Polsat News podkreślił, że prowadzone są analizy prawne związane z przekształceniem stanu epidemii w stan zagrożenia epidemicznego.

"Absolutnie stan zagrożenia epidemicznego będzie utrzymany i z takim niepokojem będziemy czekali na wrzesień, na okres powakacyjny" – zaznaczył.

Pytany o czwartą dawkę szczepionki przeciw COVID-19, odpowiedział, że ministerstwo z uwagą patrzy na ostatnią rekomendację EMA, która zaleciła szczepienia czwartą dawką osób powyżej 80 lat. Dodał, że w najbliższych dniach podjęta zostanie decyzja, a dzisiaj – w czwartek – zbiera się sztab, który to rozwiązanie będzie analizował.

"To nie jest perspektywa wakacji, tylko perspektywa najbliższego czasu" – powiedział.

Niedzielski dodał, że ministerstwo patrzy również na działania innych krajów, które szczepią czwartą dawką osoby z upośledzoną odpornością.

Prośba do KE o wydzielenie funduszy na opiekę nad Ukraińcami

Szef resortu poinformował, że w grupie 11 państw unijnych Polska wystąpiła do Komisji Europejskiej z prośbą o wydzielenie specjalnych funduszy, które finansowałyby opiekę nad Ukraińcami.

"Zaproponowaliśmy specjalne rozwiązanie polegające na uelastycznieniu kontraktów szczepionkowych, żeby można było przeznaczać środki na opiekę nad uchodźcami" – wyjaśnił minister, dodając, że odbyły się już spotkania z firmą Pfizer i z przedstawicielami KE, jednak nie przyniosły one skutku.

"Wczoraj zdecydowaliśmy się na bardziej drastyczne kroki. Chcemy wykorzystać klauzulę dotyczące niespodziewanych sytuacji i to jest wystarczająca przesłanka, żeby prowadzić bardziej agresywne negocjacje z firmą Pfizeer" – zaznaczył.

Dopytywany, czy na stole jest możliwość zerwania kontraktu szczepionkowego, odpowiedział, że tak, ponieważ klauzula w tej sytuacji pozwala na nieprzyjmowanie regularnych dostaw.

Przypomniał, że miesięczny koszt opieki zdrowotnej to 300 mln zł miesięcznie za milion uchodźców przy założeniu, że będą oni korzystać z systemu opieki zdrowotnej w takim samym zakresie jak obywatele Polski. Dodał, że obecnie liczba pacjentów od początku konfliktu waha się między 1500 a 2 tys. osób.

Minister, pytany o pomoc otrzymaną z Unii Europejskiej, odpowiedział, że "absolutnie żadnego realnego wsparcia finansowego nie otrzymaliśmy". Podkreślił, że Polska określiła priorytety, które przedstawiła Komisji Europejskiej – stworzenia mechanizmu transferowania pacjentów między państwami członkowskimi

"Najważniejszym priorytetem jest współfinansowanie. Jeżeli mówimy o solidaryzmie europejskim, to on nie powinien polegać na tym, że przyjeżdża do Polski polityk UE, robi sobie zdjęcia na granicy, mówi, że podejmujemy ogromny wysiłek, a nie spływa żadna złotówka" – ocenił. (PAP)

Autorka: Aleksandra Kiełczykowska

kw/