Historia Jennifer Grey przeszła do legendy Hollywood. Oszałamiający sukces filmu „Dirty Dancing” znanego także jako „Wirujący seks” sprawił, że aktorka w jednej chwili została jedną z najsłynniejszych gwiazd Hollywood. Randkowała z Matthew Broderickiem i Johnnym Deppem, a także poddała się dwóm operacjom nosa, w wyniku których przestała przypominać siebie. Według legendy, właśnie zmiana wyglądu sprawiła, że nagła sława Jennifer Grey równie nagle się zakończyła. Zdaniem aktorki było jednak inaczej. To ona sama zepchnęła się do kąta, z którego teraz, 35 lat po premierze swojego najsłynniejszego filmu, chce w końcu wyjść. Pomóc w tym mają nie tylko pamiętniki aktorki, ale i planowany ciąg dalszy filmu „Dirty Dancing”.
Uderzenie piorunem
„To było jak uderzenie piorunem. Nagle się wydarzyło i było tak piękne, że nie da się tego opisać. Pracujemy nad kontynuacją. Pracuję nad nią i jej scenariuszem razem ze studiem Lionsgate już od kilku lat. Głęboko w sercu czuję, że chciałabym dać fanom filmu i nowej publiczności takie doświadczenie, którego nigdy nie byłabym w stanie powtórzyć, ale które ma podobne podstawy. Współcześnie ludzie uważają, że ich tożsamość ma swoje limity, bo tak przekonuje ich świat. Ale są ludzie, którzy potrafią dostrzec u innych coś więcej. +Dirty Dancing+ był baśnią. Korzystał z tańca jako metafory ucieleśnienia swojej energii, wyjścia z pułapek umysłu i ograniczających nas systemów przekonań” – napisała Jennifer Grey w swoich pamiętnikach, których fragmenty cytuje magazyn „People”.
Aktorka wierzy w to, że ma jeszcze sporo do powiedzenia w show-biznesie. „Szczerze wierzę, że druga połowa życia kobiety to ta lepsza połowa. Nie wiem, jak to jest w przypadku mężczyzn, ale z własnego doświadczenia wiem, że ta druga połowa życia kobiety jest dużo lepsza. Jestem tego pewna. Wcześniej nigdy nie czułam tego, co czuję teraz. Okazało się, że lubię pisać. Że lubię mieć kontrolę. Lubię być w odpowiednim miejscu. To takie spokojnie uczucie, dalekie od wywiadów udzielanych w latach osiemdziesiątych” – wyznała w pamiętnikach Grey. (PAP Life)
an/