Nowe prezydium zostało wybrane podczas środowego posiedzenia klubu Kukiz'15. Jarosław Porwich i Marek Jakubiak zdecydowali wówczas, że rezygnują z funkcji w prezydium, ponieważ po odejściu kilku posłów zmienił się układ sił w klubie - poinformował w czwartek PAP lider ugrupowania Paweł Kukiz.
"Trudno mówić teraz w klubie o jakichś podziałach na wolnościowców, związkowców, narodowców czy Bóg wie kogo. To są teraz po prostu +kukizowcy+, ludzie, którzy idą w kierunku zmiany ustroju" - podkreślił poseł. "To powrót do korzeni, do zanegowania dzisiejszej rzeczywistości ustrojowej, do walki o JOW-y, system prezydencki i o obligatoryjne referendum" - przekonywał lider Kukiz'15.
Marek Jakubiak poinformował PAP, że przyczyną jego rezygnacji z zasiadania w prezydium nie jest żaden konflikt. "Dla mnie najważniejsza jest komisja VAT-owska i sprawa wyłudzeń VAT i na to kładę ciężar, to mnie pochłonie w całości" - podkreślił.
"Chcąc nie chcąc wszystkich srok za ogon trzymać nie można, w związku z tym trzeba było zrezygnować. Młodzieży jest trochę, która dobrze by było, żeby podziałała w administracji klubu" - przekonywał Jakubiak.
Paweł Kukiz wyraził nadzieję, że Marek Jakubiak "korzystając z większej ilości czasu zajmie się konsolidacją grup przedsiębiorców i mikroprzędsiębiorców".
Lider ruchu pytany, czy istnieje konflikt wewnątrz klubu Kukiz'15 w związku z niedawnym odejściem z niego posłów Adama Andruszkiewicza oraz Sylwestra Chruszcza oraz spekulacjami o możliwych kolejnych transferach z ugrupowania, zapewnił, że żadnego konfliktu nie ma. "Nie róbmy z klubu, który ma 31 posłów +House of cards+" - żartował.
Kukiz dodał, że osoby, które weszły do Sejmu z list wyborczych Kukiz'15 i po odejściu popierają likwidację Jednomandatowych Okręgów Wyborczych dopuściły się "oszustwa wyborczego".
O zmianach we władzach klubu Kukiz'15 jako pierwszy napisał portal niezalezna.pl.
Kukiz'15 w 2015 r. wprowadził 44 posłów; obecnie klub liczy 31 osób.(PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
gb/ par/