Meg Ryan przez wiele lat była jedną z największych gwiazd komedii romantycznych. Aktorka wystąpiła w takich hitach, jak „Bezsenność w Seattle”, „Masz wiadomość”, „Kiedy Harry poznał Sally” czy „Kate i Leopold”. Gdy przestała w komediach grywać, jej kariera nieco przyhamowała. Choć Ryan regularnie występowała na małym i dużym ekranie, żadna z nowych produkcji z udziałem gwiazdy nie powtórzyła sukcesu filmów nakręconych w okresie jej szczytowej popularności. W ciągu ostatnich lat medialne zainteresowanie wzbudzały nie zawodowe osiągnięcia trzykrotnie nominowanej do Złotego Globu aktorki, lecz jej kolejne operacje plastyczne, przez które w pewnym momencie przestała przypominać siebie.
Meg Ryan zagra u boku Davida Duchovny’ego
Teraz Ryan postanowiła tymczasem przypomnieć o sobie miłośnikom gatunku filmowego, który zagwarantował jej przed laty sławę i nominacje do najbardziej prestiżowych nagród. Aktorka w przyszłym roku wystąpi u boku Davida Duchovny’ego w komedii romantycznej „What Happens Later”, która zostanie nakręcona na podstawie dramatu „Shooting Star” Stevena Dietza. Jego autor napisał scenariusz do filmu razem z Kirkiem Lynnem i odtwórczynią głównej roli. Fabuła koncentruje się na parze dawnych kochanków, którzy po wielu latach rozłąki przypadkowo spotykają się na lotnisku. Jako że z powodu szalejącej śnieżycy odwołano wszystkie loty, bohaterowie są skazani na swoje towarzystwo. Produkcja ma rozpocząć się jeszcze w tym roku w Bentonville w stanie Arkansas.
Aktorka wyreżyseruje też tę komedię
Prócz udziału w opracowaniu scenariusza i zagrania jednej z głównych ról, Ryan powierzono jeszcze jedno ambitne zadanie. Aktorka wyreżyseruje też tę komedię. Dla 60-letniej gwiazdy nie będzie to nowe doświadczenie. W 2015 roku na ekrany kin trafił nakręcony przez nią dramat wojenny „Ithaca”, będący adaptacją powieści autorstwa nagrodzonego Pulitzerem Williama Saroyana. Film zebrał większości chłodne recenzje, a krytycy zarzucali debiutującej reżyserce nadmierną ckliwość, mało spójną narrację i nieumiejętne wykorzystanie literackiego pierwowzoru. Czy tym razem Ryan pójdzie lepiej? Tego dowiemy się po przyszłorocznej premierze filmu „What Happens Later”. (PAP Life)
gn/