Przy wjeździe do miasta przeprowadzano ich kontrolę.
Według policji dwa pojazdy nie były ubezpieczone i nie zostały dopuszczone do dalszej jazdy. Pięć innych osób z własnej woli nie kontynuowało podróży. Pozostali udali się w kierunku pomnika żołnierzy sowieckich w Tiergarten.
W ciągu dnia policja skontrolowała na terenie całego miasta 52 motocykle, powiązane z "Nocnymi Wilkami". Grupa ta jest uważana za zwolenników prezydenta Rosji - informuje rbb24.
Berliński dziennikarz Julian Wuerzer napisał na Twitterze, że "'Nocne wilki' robią sobie zdjęcie z rosyjską flagą pod pomnikiem Tiergarten w Berlinie. Absurdalne jest to, że dwa metry dalej policja prosi kobietę i mężczyznę w ubrania w kolorach ukraińskich o opuszczenie terenu".
Die #Nachtwölfe lassen sich am Ehrenmal Tiergarten in #Berlin mit einer russischen Fahne ablichten. Das absurde dabei ist, zwei Meter daneben bittet die @polizeiberlin eine Frau und einen Mann mit Kleidung in ukrainischen Farben das Gelände zu verlassen. #b0905 via @morgenpost pic.twitter.com/LfGO3ehn2A
— Julian Würzer (@wurzer_julian) May 9, 2022
Na dołączonych zdjęciach widać obie opisane sytuacje.
W Berlinie wprowadzono zakaz eksponowania 8 i 9 maja flag i symboli Ukrainy i Rosji w pobliżu 15 miejsc pamięci i pomników związanych z wojną, aby zapobiec prowokacjom i eskalacji konfliktu między grupami rosyjskimi i ukraińskimi podczas dwudniowych obchodów 77. rocznicy zwycięstwa aliantów nad Niemcami w II wojnie światowej. Decyzja spotkała się z ogromną krytyką.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
dsk/