Prezydent Zełenski: Rosja nie zgadza się na żadną propozycję ewakuowania obrońców Mariupola z zakładów Azowstal

2022-05-10 19:22 aktualizacja: 2022-05-11, 08:26
Wołodymyr Zełenski. Fot. Instagram/zelenskiy_official
Wołodymyr Zełenski. Fot. Instagram/zelenskiy_official
Rosja nie zgadza się na żadną z oferowanych przez Ukrainę opcji ewakuowania obrońców Mariupola przebywających w zakładach metalurgicznych Azowstal - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski we wtorkowym zdalnym wystąpieniu przed parlamentem Malty.

"W Mariupolu pozostają jego obrońcy. Nadal stawiają opór na terenie zakładów Azowstal. Używamy wszelkich możliwych narzędzi dyplomatycznych, aby zorganizować dla nich ratunek, ale Rosja nie zgodziła się jeszcze na żadną z wielu proponowanych opcji" - powiedział ukraiński przywódca.

Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała we wtorek w rozmowie z AFP, że w szturmowanych przez rosyjskie wojska zakładach Azowstal wciąż przebywa ponad 1000 ukraińskich żołnierzy, w tym setki rannych. Podkreśliła, że rannych wojskowych należy jak najszybciej ewakuować.

Prezydent Zełenski w parlamencie Malty: odnajdźcie Rosjan, którzy próbują się ukrywać, używając waszych paszportów

Zełenski wezwał najmniejsze państwo członkowskie Unii Europejskiej do wstrzymania wszystkich rosyjskich transakcji bankowych i uniemożliwienia Rosjanom ukrywania się przy pomocy programu tzw. złotych paszportów. Pozwalają one uzyskać obywatelstwo kraju UE w zamian za inwestycje.

Malta wstrzymała kontrowersyjną sprzedaż takich paszportów Rosjanom tydzień po inwazji na Ukrainę 24 lutego, a premier Robert Abela powiedział Zełenskiemu we wtorek, że paszporty Rosjan objętych unijnymi sankcjami zostały unieważnione.

W swoim przemówieniu Zełenski podkreślił również potrzebę nałożenia embarga na rosyjską ropę. Malta posiada największy w UE rejestr statków i szuka kompromisu z Brukselą w sprawie zakazu transportu rosyjskiej ropy na statkach pod banderą kraju unijnego lub pod jego kontrolą - wyjaśnia agencja Reutera.

Zełenski ponowił apel do krajów zachodnich o wysyłanie broni na Ukrainę, porównując sytuację Ukrainy do Malty podczas II wojny światowej, kiedy mała śródziemnomorska wyspa była w stanie odeprzeć niemieckie i włoskie ataki powietrzne dopiero po tym, jak otrzymała brytyjskie myśliwce.

„Potrzebujemy samolotów, śmigłowców, artylerii i innej broni, bo teraz, podobnie jak 80 lat temu, na polu bitwy rozstrzyga się przyszłość Europy” – powiedział prezydent Ukrainy.

"Wytrwałość i opór Malty w latach 1940-1942 pomogły określić przyszłość Europy w taki sam sposób, w jaki odporność i siła naszego narodu zadecydują, czy wolność znów zwycięży w walce z tyranią” – oświadczył Zełenski. (PAP)

kgr/