Napadli na kuriera, by skraść zamówioną przez nich paczkę ze złotym łańcuchem

2022-05-19 13:23 aktualizacja: 2022-05-19, 13:31
Policyjny radiowóz Fot. PAP/Piotr Polak
Policyjny radiowóz Fot. PAP/Piotr Polak
Zorganizować napaść na kuriera, by skraść mu zamówioną wcześniej paczkę ze złotym łańcuchem - taki był plan przestępstwa niemal doskonałego autorstwa trójki mieszkańców woj. dolnośląskiego. Napad miał miejsce w Lesznie (Wielkopolskie); autorzy planu już zostali zatrzymani.

Rzeczniczka policji w Lesznie asp. szt. Monika Żymełka poinformowała w czwartek, że 13 maja pracownik firmy kurierskiej został napadnięty przez nieznanego mu mężczyznę w chwili, gdy dzwonił domofonem do mieszkania w bloku wielorodzinnym w Lesznie.

"Sprawca użył wobec kuriera gazu łzawiącego, wyrwał paczkę i uciekł. Była to paczka pobraniowa o wartości prawie 15 tys. zł. Leszczyńscy policjanci ustalili, że związek z tym przestępstwem ma troje mieszkańców województwa dolnośląskiego. Już po trzech dniach funkcjonariusze zatrzymali w Legnicy i Zgorzelcu 32-letnią kobietę i dwóch mężczyzn w wieku 23 i 30 lat" - podała.

Okazało się, że to kobieta zamówiła na jednym z portali ogłoszeniowych złoty łańcuch. Utrzymywała kontakt z kurierem w celu odbioru przesyłki, natomiast jej znajomi planowali na niego atak.

Policjanci ustalili, że to 23-latek użył wobec dostawcy miotacza gazu łzawiącego, wyrwał paczkę i uciekł. Następnie sprawcy spieniężyli zawartość paczki w jednym z wrocławskich lombardów. Leszczyńscy policjanci odzyskali skradzioną biżuterię.

Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty dokonania rozboju, przy czym 23-latek dokonał tego przestępstwa w warunkach recydywy. Usłyszał też zarzut posiadania narkotyków, które policjanci znaleźli przy nim w chwili zatrzymania. 

Lista zarzutów ogłoszonych podejrzanym może być dłuższa - policjanci są zdania, że podobnych rozbojów dokonywali też w innych miejscach na terenie zachodniej Polski.

W środę Sąd Rejonowy w Lesznie aresztował wszystkich podejrzanych na okres 3 miesięcy. Grozi im do 12 lat więzienia, a 23-latkowi nawet do 18 lat.(PAP)

autor: Rafał Pogrzebny

mar/