Premier pytany w czwartek o zapowiedź posła KO na konferencji prasowej w Michalinie (Mazowieckie) powiedział, że Obajtek doprowadził do tego, że w Polsce powstał "potężny koncern multienergetyczny", który może taniej kupować ropę na rynkach zagranicznych i "zabezpieczać nas dużo lepiej niż to było kilka lat, a także kilka miesięcy temu, przed zwyżkami cen gazu".
"Pan prezes Obajtek dokonuje skomplikowanych fuzji, połączeń, akwizycji na rynku międzynarodowym, umacnia siłę polskiego koncernu, naszej chluby, perły w koronie - czyli Orlenu - na rynkach międzynarodowych. Myślę, że za tak przemyślaną strategię, z taką determinacją realizowaną (..) uważam, że należy mu się za to naprawdę jakiś bardzo dobry medal" - powiedział premier.
"Nie chcieliśmy sprzedawać stacji Lotosu"
"Parę dni temu światło dzienne ujrzał dokument, że Platforma Obywatelska była skłonna sprzedać Lotos - nasze główne aktywa paliwowe Rosjanom. Fuzja, która się teraz odbywa między Orlenem a Lotosom doprowadzi do odwrotnego skutku" - stwierdził premier.
Podziękował prezesowi PKN Orlen Danielowi Obajtkowi, "który jest architektem tych zmian energetycznych, multienergetycznych, ponieważ dzięki zwiększonej sile nabywczej możemy kupować taniej ropę od chociażby Arabów z Arabii Saudyjskiej, czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, czy z Bliskiego Wschodu" - powiedział.
Dodał, że to oznacza, że mamy dzisiaj jedną z najniższych stawek na paliwo w całej Europie, co jego zdaniem jest najlepszym dowodem na to, że w ślad za koncepcją, strategią idą fakty.
"Sprzedaż części stacji Lotosu dla węgierskiego koncernu (PAP-MOL) była warunkowana zgodą Komisji Europejskiej. Komisja Europejska domagała się, żebyśmy sprzedali część stacji. Nie chcieliśmy sprzedawać, ale inaczej KE nie zgodziłaby się na połączenia, a bez połączenia siła nabywcza naszego koncernu paliwowego byłaby dużo mniejsza, a więc ceny paliw na stacjach benzynowych byłyby wyższe". - podkreślił Mateusz Morawiecki.
W sierpniu 2020 r. Orlen podpisał porozumienie ze Skarbem Państwa i Grupą Lotos dotyczące realizacji transakcji nabycia akcji gdańskiej Grupy, a w konsekwencji przejęcia nad nią kontroli kapitałowej.
PKN Orlen poinformował w połowie stycznia, w ramach wyznaczonych wcześniej przez Komisję Europejską środków zaradczych dotyczących planowanego przejęcia Grupy Lotos, że Saudi Aramco ma kupić 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, węgierski MOL - 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot - bazy paliw.
Jednocześnie koncern podpisał z Saudyjczykami umowy: na dostawy ropy, współpracę w obszarze badań i rozwoju oraz wspólne analizy dotyczące inwestycji w obszarze petrochemii.(PAP)
Poseł Tomczyk w Wp.pl: Złożę wniosek o odwołanie Obajtka
"Sprzedaż ogromnej części Lotosu węgierskiemu MOL-owi jest po prostu głupotą, jest naruszeniem strategicznych polskich interesów. W poniedziałek złożę do premiera wniosek, by odwołać Daniela Obajtka z funkcji prezesa Orlenu. Uważam, że sam premier osobiście powinien wziąć odpowiedzialność za te idiotyczne decyzje, które będą rzutowały na bezpieczeństwo Polski" - oświadczył poseł KO Cezary Tomczyk w rozmowie z Wp.pl. Podkreślił, że "dobrze by było, gdyby premier wziął odpowiedzialność" za działania Obajtka. I dodał, że Morawiecki "ma formalny nadzór nad spółkami Skarbu Państwa i z tego, jak go sprawuje, zostanie kiedyś rozliczony".
W sierpniu 2020 r. Orlen podpisał porozumienie ze Skarbem Państwa i Grupą Lotos dotyczące realizacji transakcji nabycia akcji gdańskiej Grupy, a w konsekwencji przejęcia nad nią kontroli kapitałowej.
PKN Orlen poinformował w połowie stycznia, że w ramach wyznaczonych wcześniej przez Komisję Europejską środków zaradczych dotyczących planowanego przejęcia Grupy Lotos Saudi Aramco ma kupić 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, węgierski MOL - 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot - bazy paliw.
Jednocześnie koncern podpisał z Saudyjczykami umowy: na dostawy ropy, współpracę w obszarze badań i rozwoju oraz wspólne analizy dotyczące inwestycji w obszarze petrochemii.
"Zrobiliśmy wszystko, by koncerny paliwowe miały jak najniższą marżę"
Premier został zapytany, jakie działania rozważa rząd, by ograniczyć dalsze wzrosty ceny paliwa, odpowiedział: "Obniżyliśmy VAT na paliwo, obniżyliśmy akcyzę. Zrobiliśmy wszystko, żeby koncerny paliwowe miały jak najniższą marżę - również to jest to, z czym skutecznie też walczymy na rynku finansowym wzywając do podnoszenia cen depozytów. I to się dzieje. Czyli możemy z jednej strony wpływać poprzez mechanizmy budżetowe - bo to jest wielki koszt dla budżetu państwa, a z drugiej strony możemy jednocześnie też wpływać poprzez perswazję. I to też się dzieje".
Szef rządu wskazał, że są dwa inne podstawowe czynniki, które wywierają wpływ na cenę paliwa: cena baryłki ropy na rynkach światowych i relacja dolara do złotego. "Na tę pierwszą wielkość mamy bardzo znikomy wpływ, żeby nie powiedzieć żaden" - tłumaczył.
Jak dodał Mateusz Morawiecki, rządowy pakiet osłonowy ma łagodzić skutki podnoszenia cen ropy na rynkach światowych i związku z tym wzrostów cen paliw.
Analitycy e-petrol.pl poinformowali w środę, że średnia cena Pb95 wzrosła w ciągu tygodnia o 36 gr na litrze. Tankujący zapłacą 7,23 zł/ za litr. Cena benzyny pobiła swój ubiegłotygodniowy historyczny rekord. O 14 gr na litrze potaniał natomiast ON i kosztuje średnio 7,25 zł/l.
Uchwalona przez Sejm 13 stycznia tego roku nowela ustawy o podatku od towarów i usług czasowo obniża VAT m.in. na żywność, nawozy i gaz. Ustawa, która weszła w życie 1 lutego, jest częścią tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0. Niższe stawki podatku od towarów i usług mają obowiązywać do 31 lipca 2022 r.
Zgodnie z nowelą m.in. z 23 proc. do 8 proc. spadła stawka podatku VAT na paliwa silnikowe: olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę, gaz LPG.VAT na gaz spadł z 8 proc. do zera, na energię cieplną z 8 proc. do 5 proc., a w przypadku energii elektrycznej utrzymana została obniżona stawka podatku w wysokości 5 proc.(PAP)
autor: Aneta Oksiuta, Rafał Białkowski, Anna Bytniewska
kw/