"Wojna w Ukrainie wyraźnie pokazała konieczność zapewnienia bezpieczeństwa dostaw surowców i wzmocnienia niezależności energetycznej państw w Europie. Pomimo wojny nie zmniejszyła się jednak presja na zmniejszanie emisyjności, a wręcz odwrotnie, widać, że ona rośnie" - zauważył prezes PKN Orlen Daniel Obajtek odpowiadając na pytania PAP ws. elektrowni gazowych koncernu oraz ich roli w zabezpieczeniu dostaw energii w kontekście ryzyk związanych z wojną rosyjsko-ukraińską.
Elektrownie gazowe
"Jeśli oparlibyśmy system wytwarzania energii wyłącznie na źródłach odnawialnych, które nie są w pełni dyspozycyjne, to cel niezależności energetycznej nie zostałby przez nas osiągnięty" - ocenił prezes koncernu. Jego zdaniem rozwiązaniem byłoby zwiększenie inwestycji w magazyny energii, ale obecnie tego typu projekty są bardzo drogie. "Dlatego preferowanym sposobem na zapewnienie stabilności systemu jest uzupełnienie wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych, źródłami niskoemisyjnymi i takim regulowanym źródłem są elektrownie gazowe" - zaznaczył szef Orlenu.
Jak zaznaczył, w przyszłości będą zastępowane elektrowniami jądrowymi, które przejmą funkcję źródeł podstawowych i regulacyjnych. "W związku z tym paliwo gazowe jest paliwem przejściowym, ale koniecznym dla zapewnienia niskoemisyjnej regulacji systemu. I właśnie taki model inwestycyjny jest zapisany w strategii PKN Orlen" - podkreślił Obajtek.
Zapewnił, że koncern realizuje projekty dużych źródeł zeroemisyjnych, jak offshore, "które w połączeniu z regulacyjnymi elektrowniami gazowymi zapewniają pełne bezpieczeństwo dostaw dla systemu".
Prezes Orlenu: CCGT Ostrołęka będzie miała moc 745 MWe netto
Obajtek przypomniał, że CCGT Ostrołęka będzie miała moc 745 MWe netto, a 25 czerwca 2021 roku zawarto umowę z generalnym wykonawcą. Jak poinformował, rozpoczęto już prace ziemne, zamówiono kluczowe urządzenia części gazowej i parowej. Równolegle trwają prace projektowe. Zakończenie prac i oddanie bloku do eksploatacji planowane jest na drugą połowę 2025 roku - podał.
Jak dodał, dla bloku parowo-gazowego w Grudziądzu w tym miesiącu podpisano umowę z generalnym wykonawcą, konsorcjum, na czele którego stoi firma Siemens Energy jako dostawca technologii głównej oraz Mytilineos. W ramach zawartych umów wybudowany zostanie blok CCGT o mocy 563 MWe netto oraz zapewniona zostanie wieloletnia umowa serwisowa. Oba bloki mają podpisane 17-letnie umowy mocowe, których realizacja rozpocznie się z pierwszym dniem stycznia 2026 r. - podał.
Przekazał, że w przypadku bloku parowo-gazowego w Gdańsku, o mocy ok. 450 MWe netto, trwają ustalenia między partnerami, czyli PKN Orlen, Energą oraz Lotosem, które mają być sfinalizowane najpóźniej do końca roku. "Obecnie zakładamy, że inwestycja ta może być zrealizowana w 2026 roku" - poinformował.
Fuzja PGNiG - PKN Orlen
Prezes koncernu wskazał, że po połączeniu z PGNiG, Grupa Orlen zapewni dostawy gazu na potrzeby produkcji energii elektrycznej i pary w nowobudowanych blokach z kilku alternatywnych kierunków. "Będą to m.in. dostawy skroplonego gazu LNG, transportowanego do Polski z wykorzystaniem obecnie już istniejących terminali w Świnoujściu i Kłajpedzie. Dostawy tego surowca mogą być realizowane m.in. z USA, Kataru czy Północnej Afryki. Od tego roku do Polski popłynie również gaz z Norweskiego Szelfu przez Baltic Pipe o przepustowości 10 mld m sześc. rocznie. Nie można także zapominać o własnym wydobyciu gazu realizowanym w Polsce" - zaznaczył.
Daniel Obajtek podkreślił, że wszystkie inwestycje w CCGT realizowane obecnie w Grupie Orlen oparte są o tzw. technologię „hydrogen ready” umożliwiającą w przyszłości wykorzystanie wodoru jako paliwa uzupełniającego do gazu naturalnego. Dodał, że inną zieloną alternatywą wsadu dla naszych elektrowni będzie również biogaz.(PAP)
Autorzy: Anna Bytniewska, Mateusz Kominiarczuk
mj/