Jak dodaje, szczególnie trudna jest w północnej części kraju, w której w dwunastu stanach obowiązuje w kodeksie karnym prawo muzułmańskie, chrześcijanie są prześladowani, świątynie dewastowane, a duchowni i wierni mordowani.
Dążenia do stworzenia w Afryce państwa islamskiego
"Od 2009 roku, kiedy to powstało fundamentalistyczne ugrupowanie Boko Haram, ich położenie stale się pogarsza. Dążenia do stworzenia w Afryce państwa islamskiego przybiera na sile, a co za tym idzie dążenie do całkowitego wyeliminowania chrześcijaństwa" – wskazuje Poręba zauważając, że ostatnie wydarzenia w Sokoto oddają nastroje panujące wśród muzułmańskiej społeczności Nigerii.
"Doszło tam do linczu na studentce, chrześcijance, Deborze Samuel, która została ukamieniowana przez grupę młodych ludzi, a jej ciało spalone za rzekome obelgi wobec Mahometa, które miała rozpowszechniać na czacie swojej grupy, a które przez muzułmanów uznane zostały za bluźnierstwo. Ujęcie przez służby dwóch podejrzanych społeczność islamska odebrała jako wystąpienie przeciwko ich religii i zapoczątkowało falę zamieszek, których ofiarami byli chrześcijanie i ich symbole kultu" – wyjaśnia poseł do PE.
Ataki na chrześcijan w Sokoto nie ustają
W związku z powyższym polityk PiS pyta KE, jakie działania Unia zamierza podjąć w celu zapewnienia chrześcijanom wolności wyznania w tym kraju i co zamierza zrobić, by tego typu tragiczne incydenty, które za podstawę mają przemoc na tle religijnym, nie miały więcej miejsca.
Ataki na chrześcijan w Sokoto nie ustają. 25 maja 2022 roku, o północy bandyci włamali się na plebanię kościoła Św. Patryka, skąd uprowadzili dwóch księży, Stephena
Ojapa oraz Olivera Okpara. Ich los jest nieznany, a w świat wysyłane są komunikaty z prośbą o modlitwę o ich szczęśliwy powrót.
"Nie możemy dłużej być głusi na dramat chrześcijan, którzy obecnie są najbardziej prześladowaną grupą wyznaniową na świecie. Pamiętajmy, że Unia Europejska została ufundowana na wartościach chrześcijańskich i jeśli nie będzie upominać się o prawa prześladowanych chrześcijan, straci swoją tożsamość i wiarygodność" – podkreśla Tomasz Poręba.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ kgod/