Wojna w Ukrainie. Francuski dziennikarz zginął w ciężarówce przekazanej przez polską organizację działającą w Anglii

2022-05-31 10:20 aktualizacja: 2022-05-31, 15:39
Frederic Leclerc-Imhoff. Fot. Twitter/Mikhail Khodorkovsky
Frederic Leclerc-Imhoff. Fot. Twitter/Mikhail Khodorkovsky
Zabity w poniedziałek w obwodzie ługańskim we wschodniej Ukrainie francuski dziennikarz Frederic Leclerc-Imhoff zginął, siedząc w ciężarówce przekazanej dzięki staraniom polskiej organizacji z Gloucestershire w południowo-zachodniej Anglii - przekazał PAP jej szef.

Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP Jaro Kubaszczyk, szef Polish Association Gloucestershire (PAG), przekazywane przez tę organizację samochody były kuloodporne, czyli chroniły przed ostrzałem z na przykład karabinów maszynowych, ale konwój w Lisiczańsku został zaatakowany najprawdopodobniej z broni artyleryjskiej.

Po rosyjskiej napaści jego organizacja przekazała na Ukrainę - kupione albo z własnych środków, albo dzięki uruchomionej przez nią zbiórce - kuloodporne vany, które w przeszłości służyły do przewożenia pieniędzy. Jak mówił wówczas PAP Kubaszczyk, była to reakcja na fakt, że samochody przewożące pomoc humanitarną dla Ukraińców były ostrzeliwane przez Rosjan i kilku kierowców zostało zabitych. Do tej pory PAG przekazała pięć takich dawnych bankowych furgonetki i jedną ciężarówkę, właśnie tę, w której zginął Leclerc-Imhoff.

32-letni francuski dziennikarz pracujący w stacji BFM TV relacjonował ewakuację cywilów w pobliżu Siewierodoniecka, który jest obecnie celem rosyjskich ataków.

Francuska prokuratura antyterrorystyczna wszczęła śledztwo

Krajowa prokuratura antyterrorystyczna (Pnat) wszczęła śledztwo w sprawie śmierci dziennikarza Frederica Leclerc-Imhoffa, który zginął podczas ostrzału cywilnego konwoju w Ukrainie w obwodzie Ługańskim.

Leclerc-Imhoff zginął w poniedziałek podczas relacjonowania ewakuacji cywilów w pobliżu Siewierodoniecka.

Wydział Zbrodni Przeciwko Ludzkości i Zbrodni Wojennych Narodowej Prokuratury Antyterrorystycznej wszczął śledztwo w poniedziałek wieczorem. Śledztwo dotyczy również obrażeń poniesionych przez Maxime'a Brandstaettera, który również znajdował się na miejscu ostrzału – podał Pnat.

Pnat od początku wojny na Ukrainie prowadzi już 5 innych śledztw w sprawie zbrodni wojennych popełnionych przeciwko obywatelom francuskim – podała agencja AFP.

Z Paryża Katarzyna Stańko, z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

dsk/ mj/