"Rosyjskie okręty nadal blokują porty oraz intensyfikują działania wokół Wyspy Węży. Rozmieszczenie na niej sprzętu wskazuje na zamiar ochrony wrogich okrętów" - powiedział Nazarow.
Zdaniem dowództwa nie ma na razie jasnych oznak przygotowywania się do operacji desantowej w obwodzie odeskim. Możliwe jest natomiast - ostrzegło dowództwo Południe - podjęcie próby wyjścia dywersantów na położony nad Morzem Czarnym brzeg lub w pobliżu ujścia Dunaju, jak też ostrzały rejonów nabrzeżnych.
Szef odeskiej administracji wojskowej Serhij Bratczuk poinformował we wtorek o skierowaniu w okolicę Wyspy Węży trzech dodatkowych okrętów Floty Czarnomorskiej. Dodał, że na anektowany przez Rosję Krym skierowano dwa bataliony zestawów rakietowych S-300.
- CZYTAJ WIĘCEJ: Żaryn: siły zbrojne Ukrainy odpowiadają na działania agresora, koncentrując się na Donbasie
(PAP)
mmi/