Blinken: Nowy pakiet pomocy wojskowej to dokładnie to, czego potrzebuje Ukraina

2022-06-01 17:22 aktualizacja: 2022-06-01, 19:33
Sekretarz Stanu USA Antony Blinken Fot. CLEMENS BILAN/PAP/EPA
Sekretarz Stanu USA Antony Blinken Fot. CLEMENS BILAN/PAP/EPA
Nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy jest dokładnie tym, czego potrzebuje Ukraina, by obronić się przed rosyjską agresją - powiedział w środę sekretarz stanu USA Antony Blinken po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Jak dodał, Ukraina zapewniła, że nie będzie używać amerykańskich rakiet do ataków na terytorium Rosji.

"Tego poranka, prezydent Biden ogłosił znaczący nowy pakiet pomocy wojskowej, by uzbroić Ukrainę w dodatkowe zdolności i zaawansowaną broń. To dokładnie to, czego potrzebuje Ukraina, by obronić się przed trwającą rosyjską agresją. W to wchodzą zaawansowane systemy rakietowe, by [Ukraińcy] mogli uderzać w kluczowe cele na polu bitwy z większej odległości" - powiedział Blinken. 

Jak dodał, Kijów złożył zapewnienia, że nowa broń - system HIMARS - nie będzie używana do uderzeń na cele na terytorium Rosji. 

Blinken: Jestem przekonany, że solidarność Zachodu będzie kontynuowana 

Jestem przekonany, że jedność Zachodu, którą okazujemy przez wiele miesięcy, będzie kontynuowana - powiedział w  Blinken. Odpowiedział w ten sposób na pytanie o podziały wewnątrz Zachodu na temat podejścia do wojny na Ukrainie, w tym sporów dotyczących wysyłania Kijowowi ciężkiej broni. 

"Zawsze są historie o różnicach między sojusznikami w danym momencie. Ale jeśli chodzi o strategiczny kierunek, który razem przyjęliśmy, mamy do czynienia z bezprecedensową solidarnością" - powiedział Blinken. "Jestem mocno przekonany, że ta jedność, którą okazaliśmy przez wiele miesięcy, będzie kontynuowana" - dodał. Zadeklarował też, że USA będą wspierać Ukrainę tak długo, jak długo będzie trwała wojna. 

Stoltenberg zgodził się z tą opinią i dodał, że obecny poziom jedności wewnątrz Zachodu jest bezprecedensowy. Dodał, że choć postawa ta jest dla państw kosztowna, to w przeciwnym wypadku Zachód musiałby zapłacić jeszcze wyższą cenę. 

mar/