W Siewierodoniecku cywile ukrywają się w zakładach chemicznych Azot. Hajdaj: nie będzie drugiego Azowstalu

2022-06-01 21:10 aktualizacja: 2022-06-17, 11:16
Siewierodonieck Fot. Telegram, Serhij Hajdaj
Siewierodonieck Fot. Telegram, Serhij Hajdaj
W zakładach chemicznych Azot w Siewierodoniecku, w którym siły ukraińskie toczą walki uliczne z wojskami rosyjskimi, ukrywa się niewielka liczba cywilów - poinformował w środę szef władz obwodu ługańskiego, na wschodzie Ukrainy, Serhij Hajdaj. Ocenił, że zakłady nie będą "drugim Azowstalem", czyli nie będą długotrwale oblegane.

"W schronach przeciwlotniczych są tam cywile, jest ich niewielu. Nie będzie to drugi Azowstal; tamte zakłady miały ogromne podziemne miasto, czego nie ma w Azocie" - powiedział Hajdaj. Azot w Siewierodoniecku to jedne z największych zakładów chemicznych na Ukrainie.

31 marca Hajdaj informował, że wojska rosyjskie podczas nalotu na Siewierodonieck uderzyły w cysternę z kwasem azotowym na terenie zakładów.

Portal Hromadske przekazał w środę wieczorem wypowiedź Hajdaja, który ocenił, że Rosjanie kontrolują obecnie 80 proc. Siewierodoniecka. Dodał, że siły ukraińskie przeszły do kontrataku i wzięły do niewoli sześciu żołnierzy rosyjskich.

Rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzjanyk powiedział w środę, że wojska rosyjskie obecnie koncentrują się na zajęciu Siewierodoniecka, otoczeniu Lisiczańska i opanowaniu całego obwodu ługańskiego. (PAP)

dsk/