Wypił 0,7l płynu do dezynfekcji skradzionego ze szpitala. Ratowali go strażnicy miejscy

2022-06-03 14:00 aktualizacja: 2022-06-03, 14:13
Strażnicy miejscy ratowali mężczyznę Fot. PAP/Rafał Guz
Strażnicy miejscy ratowali mężczyznę Fot. PAP/Rafał Guz
Alarmujące wezwanie do człowieka, który leży na ziemi i zwija się z bólu dotarło do warszawskich strażników miejskich w środę tuż przed północą. Mężczyzna wypił płyn do dezynfekcji, zabrał go ze szpitala, w którym przebywał - poinformowano w piątek.

"Strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o człowieku, który zwija się z bólu na pętli autobusowej Piaski" - poinformowały w piątek służby prasowe Straży Miejskiej. 1 czerwca, tuż przed północą, na chodniku przy pętli funkcjonariusze odnaleźli mężczyznę – leżał skulony na ziemi.

"Miał rozbitą głowę i uskarżał się na silny ból brzucha. Funkcjonariusze opatrzyli mu ranę na głowie. Nie był świadomy, gdzie się znajduje i jak trafił w to miejsce" - zrelacjonowała Straż Miejska.

Gdy strażnicy pomogli mężczyźnie się podnieść, okazało się, że ma przy sobie pojemnik po silnym środku służącym do dezynfekcji. Wyznał, że wyniósł pojemnik z płynem ze szpitala, w którym do niedawna przebywał, a następnie wypił około 0,7 l tego środka.

Na miejsce interwencji natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Funkcjonariusze ustalili, że 51-latek jest mieszkańcem stolicy.(PAP)

Autor: Luiza Łuniewska

mar/