O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sprawa Beaty Kozidrak. Prokuratura chce surowszej kary za jazdę po alkoholu

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie apelację od wyroku skazującego Beatę Pietras, znaną pod panieńskim nazwiskiem Kozidrak - dowiedziała się PAP. Wokalistka na początku maja została skazana za jazdę po alkoholu.

Beata Kozidrak na sali sądowej Fot. PAP/Leszek Szymański
Beata Kozidrak na sali sądowej Fot. PAP/Leszek Szymański

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz poinformowała PAP, że apelacja od wyroku skazującego do Sądu Okręgowego w Warszawie została skierowana w poniedziałek. "Wyrokowi z dnia 4 maja 2022 r. prokurator zarzucił rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonej w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości oraz winy" - powiedziała prokurator.

"W ocenie prokuratury orzeczenie zbyt niskiej kary powoduje, że nie spełni ona swojej funkcji w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej i nie zaspokoi społecznego poczucia sprawiedliwości" - zaznaczyła.

"Właściwa ocena okoliczności mających wpływ na wymiar kary prowadzi do wniosku, że wobec oskarżonej Beaty P. należy orzec karę surowszą – karę ograniczenia wolności, jak również surowszy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, czego domaga się oskarżyciel publiczny w złożonej apelacji" - dodała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Więcej

Beata Kozidrak. Fot. PAP/Leszek Szymański

Sprawa Beaty Kozidrak. Zapadł wyrok. Prokuratura: kara rażąco łagodna

Beata Pietras, znana pod panieńskim nazwiskiem Kozidrak na początku maja w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa w Warszawie usłyszała wyrok za jazdę po alkoholu.

Została ukarana 200 stawkami dziennymi w wysokości 250 zł każda oraz pięcioletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ma też zapłacić 20 tys. zł świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

1 września 2021 roku około godziny 19.40 Beata Kozidrak została zatrzymana za kierownicą bmw przy skrzyżowaniu al. Niepodległości z ulicą Batorego na warszawskim Mokotowie. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym przez artystkę powietrzu.

O tym, że kierująca bmw może być nietrzeźwa poinformowali policję inni kierowcy. Para świadków, podróżujących w tym samym kierunku co wokalistka zespołu "Bajm" zauważyła, że kierowany przez nią pojazd chaotycznie zmienia pasy ruchu, podjeżdża bardzo blisko innych aut, wymuszając tym samym reakcje innych uczestników ruchu. Z relacji jednej z przesłuchanych osób wynika, że bmw wjeżdżało również na krawężniki. Zdarzenie zostało nagrane przez pasażera jednego z samochodów. To świadkowie uniemożliwili artystce odjechanie ze skrzyżowania al. Niepodległości i ul. Batorego do czasu przyjazdu policji.

Beata Kozidrak przyznała się do winy

Beata Kozidrak jeszcze na miejscu zdarzenia oświadczyła policjantom, że dzień wcześniej była na spotkaniu, które zakończyło się około 2 w nocy. To wtedy miała spożywać wino, z jej relacji wynikało, że wypiła około 1 litr alkoholu. Na komendzie, podczas przesłuchania w charakterze podejrzanej, przyznała się do winy, ale skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Wokalistka zespołu "Bajm" 2 września wydała krótkie oświadczenie. W mediach społecznościowych napisała "Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa". (PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj

mar/
 

Zobacz także

  • Beata Kozidrak. Fot. PAP/Krzysztof Świderski

    Beata Kozidrak, w związku z „nagłą chorobą” odwołała swoje koncerty

  • Wokalistka zespołu Bajm Beata Kozidrak. Fot. PAP/Krzysztof Świderski

    Widowisko łączące świat opery i rapu. Wśród artystów m. in. Beata Kozidrak

  • Beata Kozidrak. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Sąd utrzymał w mocy wyrok skazujący Beatę Kozidrak za jazdę pod wpływem alkoholu

  • Beata Kozidrak i adwokat Jacek Żbikowski na sali sądowej Fot. PAP/Leszek Szymański

    brd24.pl: Sędzia od "dorobku artystycznego" Kozidrak to ta sama, która uważała, że Frog "panował nad pojazdem"

Serwisy ogólnodostępne PAP