Pytany, czy jego zdaniem rosyjski prezydent spróbuje ponownie zaatakować Kijów, Witalij Kliczko podkreśla, że "Kijów był i pozostaje celem" Rosji, ale nie wyznacza on końca terytorialnych ambicji tego kraju.
"Putin sam twierdzi, że rości sobie prawo do całego byłego terytorium Rosji. Będzie maszerował dalej. Jego zainteresowanie nie kończy się na Kijowie i granicy z Polską. Jestem głęboko przekonany, że Putin posunie się tak daleko, jak mu na to pozwolimy" - ocenia Kliczko.
Brat Witalija, były mistrz świata w boksie Wołodymyr Kliczko, w rozmowie z "Bildem" ostrzega, że "wojna niszczy życie, i zapuka także do drzwi Europejczyków i Niemców".
CZYTAJ TEŻ: Skonfliktowani z Kremlem byli rosyjscy bankierzy mogą zyskać na sankcjach nałożonych na Rosję
(PAP)
mmi/