Prezydent pytany był we wtorek do przedstawionego przez polityków PiS pomysłu przesunięcia wyborów samorządowych o kilka miesięcy - na wiosnę 2024 r., tak by ich termin nie pokrywał się z wyborami parlamentarnymi; według obecnego kalendarza zarówno wybory parlamentarne, jak i samorządowe wypadają jesienią 2023 roku.
"Po pierwsze, nikt jeszcze z taką inicjatywą do mnie nie wystąpił, od tego zacznijmy, nikt nie odbywał ze mną żadnych w tej sprawie poważnych konsultacji, więc temat jest dla mnie tematem wyłącznie medialnym. Natomiast fakt, że te wybory się zbiegają i że jest to sytuacja taka, która w moim przekonaniu jest sytuacją dosyć trudną" - odpowiedział Andrzej Duda. Jak podkreślił, "pytanie, jeżeli będą jakieś propozycje w tym zakresie, jakie to będą propozycje, jakie będą te propozycje przesunięć".
"Trudno mi jest w tej chwili powiedzieć. Dla mnie to jest informacja i pomysł, który ma charakter nieoficjalny. Jak on się bardziej +zoficjalizuje+, to wtedy będziemy się nad tym pochylać. Na razie - widzę problem" - zaznaczył prezydent.
W piątek szef klubu PiS Ryszard Terlecki mówił w rozmowie z polskatimes.pl, że ustawa w sprawie przeniesienia wyborów samorządowych jest już gotowa i niedługo trafi do Sejmu, zapewne jako projekt poselski. Terlecki ocenił, że projekt nie powinien budzić kontrowersji wśród ugrupowań parlamentarnych. W poniedziałek z kolei premier Mateusz Morawiecki, pytany o przesunięcie wyborów samorządowych, powiedział: "Nie ma jeszcze żadnych decyzji co do kształtu ustawy, ani nawet co do tego, czy tę ustawę będziemy kierować do Sejmu; najpierw pogląd w tej kwestii wykrystalizuje się w ramach Zjednoczonej Prawicy".
Wybory samorządowe wypadają jesienią 2023 roku w związku z tym, że w 2018 roku wydłużono kadencję samorządów z 4 do 5 lat (ostatnie wybory samorządowe odbyły się 21 października 2018 roku). Jednocześnie jesienią 2023 wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych (ostatnie odbyły się 13 października 2019 roku).(PAP)
Autorki: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Aleksandra Rebelińska
an/