"Kobieta na dachu" Anny Jadowskiej na 21. Tribeca Film Festival

2022-06-14 15:01 aktualizacja: 2022-06-14, 15:15
Dorota Pomykała, fot. PAP/Archiwum Leszczyński
Dorota Pomykała, fot. PAP/Archiwum Leszczyński
Film "Kobieta na dachu" Anny Jadowskiej znalazł się w gronie 10 tytułów prezentowanych w międzynarodowym konkursie fabularnym podczas trwającego do niedzieli w Nowym Jorku 21. Tribeca Film Festival. Produkcje w tej sekcji oceni jury w składzie Rosanna Arquette, Lucy Boynton, Anthony Edwards i Nikki Karimi.

Jak poinformował producent filmu firma Blick Productions FR, "Kobieta na dachu" to opowieść o 60-letniej położnej Mirce, która "jest świetna w swoim fachu, a jeszcze lepsza w ukrywaniu swoich potrzeb i uczuć". "W domu też skupia się na innych – wycofanym mężu i dorosłym synu. Czasem wymyka się na dach bloku, żeby zapalić papierosa. To jedyna rzecz, jaką robi tylko dla siebie, aż do dnia, w którym dokonuje napadu na bank uzbrojona w niewielki nóż kuchenny. Czy ciąg zdarzeń, który zapoczątkuje to wydarzenie sprawi, że Mirka spojrzy na swoje życie z innej perspektywy?" - czytamy w komunikacie przesłanym we wtorek PAP.

W roli głównej wystąpiła Dorota Pomykała. W obsadzie znaleźli się również Bogdan Koca i Adam Bobik. Autorką scenariusza jest Anna Jadowska. Za zdjęcia odpowiada Ita Zbroniec-Zajt, a za muzykę – Katharina Nuttal i Linus Andersson. Film zrealizowano w koprodukcji polsko-szwedzko-francuskiej.

21. Tribeca Film Festival w Nowym Jorku rozpoczął się w środę 8 czerwca i potrwa do niedzieli 19 czerwca. "Kobieta na dachu" Anny Jadowskiej znalazła się w gronie 10 produkcji prezentowanych w międzynarodowym konkursie fabularnym. Filmy w tej sekcji oceni jury w składzie: Rosanna Arquette, Lucy Boynton, Anthony Edwards i Nikki Karimi.

Tribeca Film Festival powstał w 2001 r. z inicjatywy Roberta De Niro, Jane Rosenthal i Craiga Hatkoffa w bezpośredniej reakcji na zamachy z 11 września. Wydarzenie miało patronować odbudowie Dolnego Manhattanu, ale utworzenie imprezy aktor planował już wcześniej. Celem festiwalu było przypomnienie, że kino USA to nie tylko Hollywood, a także promocja Nowego Jorku jako centrum przemysłu filmowego oraz prezentacja najciekawszych produkcji zza granicy licznemu gronu odbiorców. (PAP)

Autorka: Daria Porycka

js/