![Fot. PAP/EPA/MATTHEW CAVANAUGH (zdjęcie ilustracyjne)](/sites/default/files/styles/main_image/public/202206/pap_20070709_0Z9.jpg?itok=-mW2-5Kg)
„Od Lincoln w stanie Nebraska po Fargo w Północnej Dakocie temperatury osiągną do końca weekendu poziom przekraczający 37,5 st. C. Upały na północnych równinach będą o 10-14 stopni wyższe od normy” – podała CNN.
Sytuację pogarszają przerwy w dostawie prądu z powodu burz, uniemożliwiające korzystanie z klimatyzacji. W sobotę ponad 320 tys. odbiorców nie miało prądu w co najmniej kilkunastu stanach od Wisconsin po Georgię.
Jednocześnie według prognoz na obszarach od Chicago do Portland, w stanie Maine, temperatura będzie o 10-14 stopni niższa od normy. Jednak szybko powrócą upały.
W sumie ponad 240 mln ludzi w ciągu najbliższych siedmiu dni doświadczy temperatury 32 st. C lub wyższej. Na przykład w Chicago w sobotę temperatura może nie osiągnąć 21 st. C, ale w poniedziałek wzrośnie do 35 st. C.
Upały są najczęstszą przyczyną zgonów związanych z pogodą w Ameryce. W opinii CNN wskazówki dotyczące związanych z tym dolegliwości, w tym skurczów, wyczerpania i udaru, pomagają chronić ludzi w dobie ekstremalnych temperatur.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
gn/