"To jedno z największych zwycięstw w mojej karierze. Trzeba zagrać perfekcyjny mecz, żeby pokonać tak dobrego zawodnika jak Daniił, który aktualnie jest liderem światowego rankingu" - przyznał 25-letni wrocławianin, który po raz pierwszy w karierze wygrał z tenisistą prowadzącym w klasyfikacji ATP.
"Długo czekałem na pierwszy triumf w tym roku, ale warto było. Zyskałem wiele pewności siebie przed Wimbledonem" - dodał Polak, który odniósł piąte turniejowe zwycięstwo w karierze i utrzymał miano niepokonanego w decydujących spotkaniach.
Polak po raz pierwszy triumfował na trawie. Wszystkie wcześniejsze zwycięstwa odnotował na twardej nawierzchni: w 2019 roku w amerykańskim Winston-Salem, a w poprzednim sezonie ponownie w USA w Delray Beach i Miami oraz w hali we francuskim Metz.
Miedwiediew pogratulował Hurkaczowi zwycięstwa.
"Zagrał wspaniały mecz, pokazał po raz kolejny, że jest zdolny do największych wyczynów" - powiedział o Polaku Rosjanin, który przeprosił też kibiców, że finałowy pojedynek nie był ani długi, ani zacięty.
Dzięki wygranej Hurkacz zyskał 500 punktów do rankingu ATP, co zaowocuje powrotem na 10. miejsce w poniedziałkowym notowaniu, oraz zarobił niemal 400 tys. euro.
Impreza w Halle jest jedną z dwóch największych przygotowujących tenisistów do występu w wielkoszlemowym Wimbledonie, który rozpocznie się 27 czerwca. W przeszłości 10 razy wygrał ją słynny Szwajcar Roger Federer.
Wynik finału:
Hubert Hurkacz (Polska, 5) - Daniił Miedwiediew (Rosja, 1) 6:1, 6:4.(PAP)
gn/