Kanclerz Scholz: Europa musi przyspieszyć starania o uniezależnienie się od rosyjskich paliw

2022-06-24 11:24 aktualizacja: 2022-06-24, 16:48
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz w drugim dniu szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Fot. PAP/Albert Zawada
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz w drugim dniu szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Fot. PAP/Albert Zawada
Europa musi zintensyfikować wysiłki, aby zmniejszyć swoją zależność od importu rosyjskich paliw kopalnych w obliczu kryzysu - powiedział w piątek w Brukseli kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Wszyscy razem jesteśmy bardzo, bardzo dobrze przygotowani na trudne wyzwanie związane z importem rosyjskich paliw kopalnych” – powiedział dziennikarzom po przyjeździe na drugi dzień szczytu UE.

Przyznał, że to był powód, dla którego blok nie tylko nałożył sankcje na rosyjski węgiel i ropę na wczesnym etapie, ale także pracował nad dostosowaniem swojej infrastruktury w taki sposób, aby kraje europejskie mogły importować gaz również z innych krajów.

„Jest to wysiłek, który musimy teraz przyspieszyć – i oczywiście wiąże się to z dużymi wyzwaniami, ale będziemy się wspierać” – powiedział cytowany przez agencję Reutera.

W Brukseli rozpoczął się drugi dzień szczytu unijnych przywódców. Piątkowe rozmowy zdominują kwestie ekonomiczne: wysoka inflacja i pesymistyczne prognozy gospodarcze dla Unii Europejskiej.

Spotkanie Scholza z Bidenem przed szczytem G7

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz spotka się "w cztery oczy" z prezydentem USA Joe Bidenem przed rozpoczynającym się w niedzielę w Bawarii szczytem G7 – poinformował w piątek rzecznik rządu RFN.

Jak przekazał rzecznik, rozmowa obu przywódców dotyczyć będzie relacji dwustronnych między Niemcami a USA. Ponadto Scholz i Biden mają koncentrować się na kwestiach, które będą przedmiotem dyskusji podczas szczytu G7 i szczytu NATO w Madrycie.

Główne tematy rozmowy kanclerza Niemiec i prezydenta USA to rosyjska agresja na Ukrainę i jej następstwa, a także globalne zagrożenia jak głód i pandemie oraz działania na rzecz ochrony klimatu.

Szczyt G7 rozpocznie się w niedzielę i potrwa do wtorku. W bawarskim Elmau spotkają się przywódcy państw wchodzących w skład G7: Niemiec, USA, Francji, Włoch, Japonii, Wielkiej Brytanii i Kanady. Do udziału w szczycie zaproszony został ponadto prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz przywódcy Indii, RPA, Senegalu, Indonezji i Argentyny.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

mj/