W pierwszym roku pandemii saudyjskie władze ograniczyły liczbę pielgrzymów do kilku tysięcy, a rok później do 60 tys., ale zezwoliły na udział jedynie swoim obywatelom i cudzoziemcom już mieszkającym w królestwie.
W 2022 roku spoza Arabii Saudyjskiej przyjechać może już milion osób w przedziale wiekowym od 18 do 65 lat. Pielgrzymi muszą też być w pełni zaszczepieni lub posiadać dowód przechorowania Covid-19, nie mogą też cierpieć na choroby przewlekłe.
Saudyjskie ministerstwo ds. pielgrzymek przygotowało trzy możliwe pakiety kosztujące od ok. 12 tysięcy złotych do niemal 18 tysięcy złotych. Jednak po uwzględnieniu dodatkowych opłat najniższy możliwy koszt hadżdżu dla pielgrzyma z Pakistanu wynosi równowartość ok. 18 tys. złotych, a z Wielkiej Brytanii już 32 tys. złotych.
Przed wybuchem pandemii 2-2,5 mln osób z całego świata odwiedzało najświętsze miejsca islamu w Mekce i Medynie podczas trwającej około tygodnia pielgrzymce w czasie miesiąca zu al-hidżdża. Według oficjalnych danych łącznie z całoroczną pielgrzymką mniejszą, umrą, w której uczestniczyło ok. 19 mln osób, przynosiły one królestwu zysk w wysokości około 12 mld dolarów rocznie.
Następca tronu książę Mohammed ibn Salman w ramach pakietu reform gospodarczych planuje m.in. zwiększenie rozmiarów umry i hadżdżu do 30 mln pielgrzymów rocznie.
Hadżdż - o ile pozwalają na to warunki finansowe i zdrowotne - to jeden z podstawowych obowiązków muzułmanów obok wyznania wiary (szahady), modlitwy, jałmużny i postu.
Joanna Baczała (PAP)
kw/