Prezydent Zełenski: Ukraina może być przyczółkiem do ataku Rosji na kolejne kraje

2022-07-05 13:21 aktualizacja: 2022-07-05, 13:26
Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/LUDOVIC MARIN
Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/EPA/LUDOVIC MARIN
Nie można wykluczać, że władze Rosji traktują Ukrainę jako przyczółek do atakowania kolejnych krajów sąsiednich - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski we wtorek podczas obrad okrągłego stołu tygodnika "The Economist".

"Nikt nie może wykluczyć tego, że władze Rosji planują inwazję na terytorium kolejnego sąsiada" - powiedział Zełenski. Ocenił, że odpowiedzią na zagrożenia ze strony Rosji, które pojawiły się po 2014 roku, powinno się stać jeszcze większe zjednoczenie Europy i skuteczne gwarancje bezpieczeństwa.

Zełenski mówił, że część krajów europejskich wcześniej wierzyła deklaracjom władz rosyjskich o tym, że Moskwa zrezygnowała z agresywnej polityki. Wzywając do jedności, Zełenski wskazał, że część firm zachodnich próbuje obejść sankcje przeciwko Rosji. Nadal też istnieją powiązania z zachodnim systemem bankowym i "Moskwa wciąż ma nadzieję, że oszuka świat zachodni" - powiedział.

Zaapelował o gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, które byłyby skuteczne nawet w sytuacji, gdy kraj nie jest członkiem NATO. "Europa powinna stać się niezależna od Rosji, od jej możliwości wywierania presji na nas wszystkich i każdego z osobna" - powiedział ukraiński prezydent. (PAP)

kgr/