"Odkąd rozpoczęła się budowa bariery z tygodnia na tydzień obserwowaliśmy, że prób nielegalnego przekroczenia granicy jest coraz mniej" - powiedziała PAP por. Michalska.
Dodała, że obecnie osoby, które nielegalnie przekraczają granicę to cudzoziemcy, którzy na Białoruś dostali się z Rosji, część z nich przez pewien czas mieszkała w Rosji.
"To młodzi mężczyźni głównie obywatele państw Afryki subsaharyjskiej" - wskazała.
Poinformowała, że z obserwacji funkcjonariuszy SG wynika, że w próbach nielegalnego przekraczania granicy pomagają im służby białoruskie - robiąc podkopy, czy dostarczając drabiny.
Michalska SG podała, że od marca widać stały spadek prób nielegalnego przedostanie się z Białorusi w głąb terytorium Polski.
"W marcu prób było 1 tys. 766, w kwietniu 1 tys. 113, w maju już poniżej tysiąca - 964 przypadki, a dalsze zmniejszenie prób notowanych przez straż graniczną odnotowaliśmy w czerwcu - 596. W pierwszych dziewięciu dniach lipca granicę próbowano nielegalnie przekroczyć 125 razy" - poinformowała PAP porucznik.
Zaznaczyła, że powstała już w części fizycznej bariera będzie w pełni funkcjonalna dopiero po zainstalowaniu na niej elementów bariery elektronicznej, które powinny być gotowe do końca września.
Bariera fizyczna powstawała początku roku do końca czerwca w woj. podlaskim. Ma 186 km - to pięciometrowe stalowe ogrodzenie zwieńczone concertiną. Do jej powstania zużyto ponad 50 tys. ton stali m.in. ponad 40 tys. stalowych przęseł. Koszt budowy to 1,6 mld zł.(PAP)
autor: Aleksander Główczewski
an/