„Śledzimy tę sprawę bardzo dokładnie. Przyjęliśmy do wiadomości decyzję Kanady, aby zwrócić turbinę do Niemiec po pracach technicznych, które były przeprowadzone w Kanadzie. Wraz ze zwrotem, jedna z wymówek używanych przez Rosję dla ograniczenia dostaw poprzez Nord Stream 1 została usunięta. Jesteśmy w kontakcie ze stronami, aby być w pełni poinformowani o sytuacji” – powiedział rzecznik na konferencji.
„Jeśli chodzi o sankcje mogę powiedzieć, że unijny reżim sankcyjny nie obejmuje dóbr i technologii, które są powiązane z transportem gazu ziemnego” - dodał.
W weekend poinformowano, że Kanada zwróci Niemcom serwisowaną u siebie turbinę dla gazociągu Nord Stream 1, czyniąc w ten sposób wyjątek z nałożonych wcześniej na Rosję sankcji.
Zgoda Kanady, aby mimo obowiązujących sankcji odesłać Rosji za pośrednictwem Niemiec turbinę do Nord Stream 1, została przyjęta przez rząd RFN "z ulgą". "Cieszymy się z decyzji naszych kanadyjskich przyjaciół i sojuszników" – stwierdził kanclerz Olaf Scholz.
Z Brukseli Łukasz Osiński
mar/