Z pierwszych ustaleń ekspertów wynika, że rozpadlina ma około 200 metrów długości.
Obszar, na jakim powstało to wielkie pęknięcie znajduje się w strefie niedostępnej dla wspinaczy od momentu katastrofy z 3 lipca, spowodowanej przez wyjątkowo wysokie w górach temperatury.
Prowadzony jest stały monitoring lodowca przy pomocy laseru oraz narzędzia o nazwie interferometr.
W niedzielę, kolejny dzień dotkliwych upałów we Włoszech zanotowano także rekordy w wysokich górach Piemontu. W masywie Monte Rosa na wysokości 4554 metrów nad poziomem morza było prawie 5 stopni.
W masywie Gran Paradiso na wysokości 3272 m n.p.m zarejestrowano 11,5 stopnia. (PAP)
mar/