Smyrnow powiedział w czwartek na spotkaniu z międzynarodowymi dziennikarzami, że odrębny trybunał ds. Rosji z udziałem społeczności międzynarodowej przyspieszy ściganie rosyjskiego prezydenta i jego najbliższego otoczenia.
Wyjaśnił, że akt agresji, za który Ukraina chce wszcząć oddzielne postępowanie, jest łatwy do udowodnienia, a sprawy, które Międzynarodowy Trybunał Karny mógłby rozpatrywać przeciwko Rosji, czyli zbrodnie wojenne, ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości, potrwałyby latami.
Jak pisze "The Guardian", według przedstawiciela prezydenta Ukrainy na Krymie Antona Koryniewicza istnienie aktu oskarżenia i nakazu aresztowania Putina lub rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu "będzie dużym krokiem naprzód w drodze do sprawiedliwości".
"Oczywiście bylibyśmy bardzo szczęśliwi, widząc Szojgu w areszcie i nie tylko jego, ale także wszystkie inne osoby, które podejmowały decyzje, nie tylko w 2022, ale także w 2014 roku" – powiedział Koryniewicz.
Według niego potencjalnym miejscem na siedzibę trybunału mogłaby być Haga, ale najważniejsze, jego zdaniem, jest uczestnictwo w tym przedsięwzięciu jak największej liczby międzynarodowych partnerów, aby uprawomocnić każdą decyzję i zwiększyć potencjał odpowiedzialności rosyjskich władz.
Koryniewicz dodał, że kilku międzynarodowych partnerów Ukrainy zgodziło się już na powołanie trybunału, ale nie wskazał, kto dokładnie. "Ukraińcy będą zaangażowani (w trybunał), potrzebny będzie ukraiński prokurator, ale mamy nadzieję, że sędziowie będą międzynarodowi" - powiedział.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba wezwał do utworzenia Specjalnego Trybunału, który miałby sądzić najwyższe przywództwo wojskowe i polityczne Rosji za zbrodnie popełnione na Ukrainie. (PAP)
kgr/