Trzymiesięczny areszt dla podejrzanych ws. porwania 14-latki w Poznaniu

2022-07-25 10:45 aktualizacja: 2022-07-25, 15:17
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Poznański sąd podjął w poniedziałek decyzją o tymczasowym aresztowaniu dwojga podejrzanych ws. m.in. uprowadzenia i pozbawienia wolności, oraz zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem 14-latki w Poznaniu – poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Poznański sąd podjął w poniedziałek decyzję o tymczasowym aresztowaniu dwojga podejrzanych ws. m.in. uprowadzenia i pozbawienia wolności, oraz zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem 14-latki – poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

39-letnia kobieta, oraz 17-latek zostali aresztowani na trzy miesiące.

Kobiecie i 17-latkowi przedstawiono zarzuty m.in. uprowadzenia i pozbawienia wolności małoletniej, oraz zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i utrwalania treści pornograficznych z przebiegu tego zdarzenia. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.

"Podejrzani składali wyjaśnienia. 17-latek przyznał się, opisał przebieg zdarzenia. Kobieta także opisała przebieg zdarzenia, oświadczyła, że się nie przyznaje, ale z treści tych wyjaśnień wynika, że częściowo do tych zarzutów przyznaje" – powiedział PAP w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.

Prokurator pytany o motywy działania podejrzanych powiedział, że "był to rzekomy dług za e-papierosa – 20 zł".

"Córka podejrzanej domagała się zwrotu tych pieniędzy. Dodatkowo podejrzana podczas składania wyjaśnień oświadczyła, że chciała też ukarać tę pokrzywdzoną dziewczynką - a to ukaranie miało – według podejrzanej – wynikać z tego, że ta pokrzywdzona dziewczynka nazwała podejrzaną w sposób wulgarny" – powiedział.

Do zdarzenia doszło w piątek po południu; matka dziewczynki zgłosiła się na komisariat i powiedziała, że jej córka została zabrana samochodem spod jednego z marketów znajdujących się na osiedlu Przyjaźni, na poznańskich Winogradach. Po około dwóch godzinach poszukiwań 14-latkę odnaleziono w Złotnikach koło Poznania.

Prokurator wskazał, że małoletni w wieku 13 i 14 lat, którzy także uczestniczyli w tym zdarzeniu, zostali odizolowani, przebywają w schroniskach dla nieletnich; decyzję o ich dalszym losie podejmie sąd rodzinny.(PAP)

Autorka: Anna Jowsa

kgr/