Wicepremier Gliński: głównym zadaniem Ukrainian Freedom Orchestra - budzenie świata z obojętności i przyzwyczajenia

2022-07-28 15:15 aktualizacja: 2022-07-28, 15:23
Występ muzyków Ukrainian Freedom Orchestra podczas spotkania z wicepremierem, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Piotrem Glińskim, Fot. PAP/Mateusz Marek
Występ muzyków Ukrainian Freedom Orchestra podczas spotkania z wicepremierem, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Piotrem Glińskim, Fot. PAP/Mateusz Marek
Głównym zadaniem Ukrainian Freedom Orchestra jest budzenie świata z obojętności i z przyzwyczajenia - powiedział w czwartek minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Wskazał, że "przyzwyczajenie jest siostrą obojętności, a obojętność prowadzi do zła".

W czwartek w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej odbywa się konferencja prasowa dotycząca Ukrainian Freedom Orchestra.

Wicepremier Gliński przekazał, że "orkiestra jest gotowa do działań i koncerty się odbędą".

Zaznaczył, że Polska od samego początku agresji Rosji na Ukrainę jest razem z Ukrainą.

"To jest dla nas z jednej strony honor, z drugiej strony obowiązek być razem z Ukrainą i Ukraińcami w tej straszliwej opresji. Jesteśmy tam na froncie, ponieważ pierwszym i podstawowym obowiązkiem świata i cywilizacji współczesnej jest zaopatrywanie Ukrainy w broń. To są straszne słowa, zwłaszcza gdy to mówi minister kultury, ale takie są realia. Ukraina musi mieć jak najwięcej nowoczesnej broni, broni, którą można odpierać zło" - wskazał szef MKiDN.

Podkreślił, że "Ukraina broni nie tylko suwerennej i niepodległej Ukrainy, Ukraina broni nie tylko Polski i Europy, ale broni całej naszej cywilizacji". "My musimy o tym cały czas przypominać" - dodał.

Minister kultury ocenił, że głównym zadaniem Ukrainian Freedom Orchestra jest "budzenie świata z obojętności i z przyzwyczajenia". "Przyzwyczajenie jest siostrą obojętności, a obojętność prowadzi do zła. Niestety, jest coś takiego, obserwujemy to wyraźnie, że zwłaszcza elity zachodnie chciałyby się przyzwyczaić do tej sytuacji, do sytuacji zbrodni wojennych, do zabijanych dzieci i cywilów. Na to zgody naszej być nie może, a w pierwszym szeregu tych, którzy się nie zgadzają zawsze powinni być ludzie kultury" - powiedział wicepremier Gliński.

Powtórzył, że "głównym zadaniem orkiestry jest budzenie elit zachodnich i ich sumień w sytuacji, gdy wciąż mamy do czynienia z wojną, ze zbrodniami i z zagrożeniem dla całej cywilizacji". "To naprawdę nie jest tylko zagrożenie dla jednego narodu bohaterskiego. I dzięki bohaterstwu tego narodu musimy na nowo odkrywać słowa, z których ktoś chciał zapomnieć takie, jak bohaterstwo, jak patriotyzm, jak miłość ojczyzny, jak odpowiedzialność za wspólnotę. Kultura musi być w tym obecna" - zaznaczył minister kultury.

Przypomniał, że Polska pomaga Ukrainie "w tym, co jest najważniejsze i w tym, o czym cały czas powinniśmy mówić: nowoczesna broń, czy nam się to podoba czy nie, jest jedynym i podstawowym remedium na zło świata współczesnego". "Inaczej Putina i Federacji Rosyjskiej nie powstrzymamy. Ukraińcy wiedzą o tym najlepiej" - dodał.

Zwrócił uwagę, że Polska pomaga Ukrainie także we wszystkich innych wymiarach. "Polskie społeczeństwo, samorządy, organizacje, instytucje, służby od wielu miesięcy jesteśmy z Ukraińcami. Przyjęliśmy miliony uchodźców wojennych, ale pomagamy także we wszystkich innych wymiarach" - wskazał Gliński.

Mówiąc o Ukrainian Freedom Orchestra ocenił, że "ta inicjatywa jest szczególna". "Ona była najdłużej przygotowywana z uwagi na szczegółowy i konieczny okres przygotowań i ma zadanie najważniejsze w tej chwili - powiedzieć światu, że ta wojna trwa, zło jest obecne i ono w każdej chwili może w nas uderzyć, a Ukraina nas przed tym złem broni" - podkreślił wicepremier. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska, Olga Łozińska

kw/